Satynowe spódnice, które królowały w latach 90. to jeden z najgorętszych trendów tego lata. Podbijają one ulice i Instagrama. Najpopularniejsze modele to te o długości do połowy łydki. Materiał powinien delikatnie połyskiwać i mienić się w słońcu. Jeśli chodzi o kolor, warto postawić na biel, beż, szarość lub pastele. Satynowa spódnica jest bardzo swobodna i doskonale się układa. Podpowiadamy, z czym ją łączyć i gdzie można znaleźć najbardziej stylowe modele.
Satynowa spódnica jest niezwykle uniwersalna, dzięki sprawdzi się podczas wielu okazji. Na co dzień warto połączyć ją z gładkim, oversize'owym T-shirtem. Stylizację możesz uzupełnić balerinami i marynarką.
W upalne dni do satynowej spódnicy wystarczy dobrać gładki top na ramiączkach. Jeżeli zaś chodzi o dodatki, strzałem w dziesiątkę będą sandały i modna w tym sezonie, pleciona torebka.
Satynowa spódnica sprawdzi się doskonale również w wersji na wieczór. Wystarczy, że uzupełnisz ją koronkowym body. Na wierzch możesz zarzucić białą koszulę lub marynarkę. Do tego niewielka kopertówka i sandałki na obcasie i niezwykle szykowna stylizacja gotowa.
Niezwykle gustowne spódnice z satyny można znaleźć na wyprzedażach, trwających teraz w sieciówkach. Moją uwagę zwróciły zwłaszcza te trzy modele. Pierwszy z nich to beżowa spódnica z Reserved. To model o swobodnym fasonie z ozdobną koronką u dołu. Równie stylowo prezentuje się różowa spódnica z H&M. Uroku dodaje jej rozcięcie na nogę. Ostatnia już propozycja to fioletowa spódnica z Zary. Prezentuje się ona niezwykle elegancko dzięki ozdobnym zakładkom.
Satynowe spódnice z sieciówek Fot. Reserved/ H&M/ Zara
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl