Do czego służy dziura w desce do krojenia? "Zawsze myślałam, że to uchwyt". Ma inne zastosowanie

Wiele kuchennych sprzętów posiada nietypowe zastosowania, o których wie niewiele osób. Jednym z nich jest deska do krojenia. Do czego służy dziura na końcu? Większość używa jej jako uchwytu, jednak ma także inną nieznaną funkcję.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Deska do krojenia to niezbędne wyposażenie każdej kuchni. Mimo że korzystamy z niej codziennie, możemy nie znać nietypowego zastosowania dziury znajdującej się na końcu sprzętu. Jak się okazuje, nie musi służyć jedynie za "rączkę". Poznaj ciekawy trik, który z pewnością sprawdzi się przy następnym obiedzie.

Zobacz wideo Telefon w folii spożywczej, makaron w suszarce do sałaty i inne kuchenne triki. Czy znasz je wszystkie?

Do czego służy dziura w desce do krojenia? Ma nietypowe zastosowanie

W prawie każdej kuchni znajdziemy deskę do krojenia z wydrążonym otworem na końcu. Dzięki niemu jesteśmy w stanie powiesić sprzęt na haczyku lub złapać za niego, podczas zrzucania pokrojonego jedzenia do garnków. Jak się okazuje, dziura ma także inne użyteczne zastosowanie. Trik sprawdzi się z każdym rodzajem deski zarówno drewniane, ceramiczne, jak i plastikowe utensylia można wykorzystać w ten sposób.

Na czym polega cała sztuczka? Często podczas ściągania jedzenia z deski zdarza się, że kilka kawałków nie trafi do garnka. Zamiast tego spadają na blat lub, co gorsza, na podłogę. Aby tego uniknąć, warto wykorzystać prosty trik z dziurą na końcu sprzętu. Wystarczy obrócić podkładkę, a następnie za pomocą noża zsunąć pokrojoną żywność przez otwór. W ten sposób każdy nawet najdrobniejszy kawałek trafi do naczynia pod spodem.

"Mam 20 lat, a dopiero się o tym dowiedziałam". Nietypowa funkcja deski do krojenia zrobiła furorę

Choć trik sam w sobie jest banalnie prosty, wiele osób nigdy go nie zastosowało. Jedną z nich była do niedawna tiktokerka o nicku olakekay. Zaskoczona dziewczyna wstawiła filmik, na którym pokazuje, jak wykorzystać sztuczkę podczas gotowania. Jak sama przyznała "ma 20 lat, a dopiero teraz się o tym dowiedziała". W opisie nagrania zapytała także, czy ktoś oprócz niej, nie znał tego sposobu. Jak się okazało, duża część widzów również nie miała o nim pojęcia.

Spora część komentujących twierdziła, że otwór na końcu deski to zwykła "rączka" i nie ma żadnego innego zastosowania. Ciekawy trik nazwali wymysłem autorki, który nie ma żadnego zastosowania. Wśród niedowiarków znalazło się jednak kilku użytkowników przyznających rację tiktokerce. Jeden z nich napisał, że zarówno jej pomysł, jak i tradycyjne przeznaczenie otworu mają sporo sensu. Oprócz wątpiących znalazło się także wiele osób podzielających entuzjazm olakekay. W sekcji komentarzy przyznali, że także odkryli ten trik, dopiero teraz.

Zawsze myślałam, że to tylko uchwyt
Wow nie miałem o tym pojęcia, muszę to pokazać mamie
Nie jesteś jedyna... Mam 39 lat i też dopiero się o tym dowiedziałam
Więcej o: