Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
"Barbie" to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Na myśl o premierze ekscytują się nie tylko fanki Ryana Goslinga, lecz także wszystkie osoby, które w dzieciństwie lubiły bawić się lalkami. W polskiej wersji filmu za głos Barbie odpowiada Paulina Gałązka. Widzowie mogą kojarzyć ją z takich produkcji jak "Pierwsza miłość", "Na dobre i na złe" oraz "Dziewczyny z Dubaju".
W 2013 roku Paulina Gałązka ukończyła PWSFTviT im. Leona Schillera w Łodzi. Największą popularność przyniosła jej rola Joanny Dworzak w serialu "Pierwsza miłość". Występowała w produkcji w latach 2014-2017. Zagrała też główną rolę w szeroko komentowanym filmie "Dziewczyny z Dubaju" z 2021 roku. Obecnie pracuje nad kontynuacją filmu "Sami swoi", gdzie zagra Niechajkę Słobodzian, koleżankę z klasy Kargula i Pawlaka.
Gwiazda ma na swoim koncie już kilka nagród, m.in. dla najbardziej elektryzującej aktorki, która została jej wręczona na 31. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Pierwsze kroki w zawodzie nie były jednak dla niej łatwe. - Na początku bardzo źle znosiłam niewygrane castingi, że ktoś mnie nie chciał do pracy i z czasem nauczyłam się mieć do tego dystans - wspominała w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
21 sierpnia aktorka kończy 34 lata. Od 2016 roku jest żoną reżysera i aktora norweskiego pochodzenia, Sindre Sandemo. Partner jest od niej starszy o 7 lat. Swego czasu też występował w "Pierwszej miłości" w roli Teda Chinasky’ego. Para poznała się jeszcze w czasach studiów Pauliny. - Wynajmowałam od mojego męża mieszkanie i nie miałam jak zapłacić za czynsz - przyznała. Gałązka niechętnie opowiada o swojej relacji z ukochanym. - Wyszłam za mąż, ale nigdy o tym nie opowiadam. Chronię moje życie prywatne - powiedziała w jednym z wywiadów.