Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
W show-biznesie jest wiele par, które po wzięciu rozwodu zdecydowały się związać ze sobą drugi raz. Niektórym wyszło to na dobre, u innych skończyło się drugim głośnym rozstaniem. Takie przypadki zdarzają się zarówno w Polsce, jak i za granicą. Oto trzy przykłady najgłośniejszych rozstań i powrotów.
Pierwszą żoną Dariusza Michalczewskiego była Dorota Chwaszczyńska. Wzięli ślub w październiku 1987 roku, a w lipcu 1991 się rozwiedli. Postanowili dać sobie drugą szansę i w 1995 znów stanęli na ślubnym kobiercu. Tym razem ich związek przetrwał 9 lat, aż do rozwodu w 2004 roku. Doczekali się dwóch synów. Powodem rozpadu małżeństwa miała być niewierność sportowca. - Wszystkim kobietom mówiłem to samo, ze wszystkimi chodziłem do tej samej restauracji. Moją żoną była wtedy Dorota, miałem też Kingę i jeszcze dwie dziewczyny, w których byłem zakochany - cytuje pięściarza plejada.pl.
Po rozstaniu z Dorotą Dariusz miał jeszcze dwie żony: Patrycję Ossowską oraz Barbarę Imos, z którą jest związany do dziś. Ich relacja należy jednak do dosyć burzliwych. - Codziennie rano budzę się w dobrym humorze i jedyną osobą, która potrafi mi go zepsuć jest moja żona - wyznał Michalczewski.
Bohdan Łazuka ma na koncie pięć małżeństw, w tym dwa z tą samą kobietą. Renatę Węglińską poślubił w 1980 roku i doczekali się córki. Rozwiedli się w 2001, a aktor zaczął spotykać się z inną kobietą. Po kilku latach zrozumiał, że to Renata jest miłością jego życia i w 2010 roku para ponownie stanęła przed ołtarzem. - Myśmy się nigdy nie rozstali. Cały czas żyliśmy w wielkiej przyjaźni. Świetnie się rozumiemy. Na żonę zawsze mogę liczyć, a ona na mnie. Kiedyś wymyśliłem powiedzenie, za które obraziła się na mnie połowa Polski: "Wystarczy się rozwieść, żeby było dobre małżeństwo" - wyznał Łazuka w jednym z wywiadów.
Elizabeth Taylor wychodziła za mąż osiem razy. Dwa razy brała ślub z Richardem Burtonem, z którym wdała się w romans na planie filmu "Kleopatra". Byli razem w latach 1964-74 oraz 1975-76.
Przed śmiercią Richard wysłał do Elizabeth list, w którym prosił, żeby spróbowali być razem po raz trzeci. Ona nie zdążyła go jednak przeczytać. - Tylko Richarda naprawdę kochałam i to on wciąż się dla mnie liczy. Będę za nim tęsknić aż do śmierci - przyznała później aktorka.