Przez głowę zdradzonej osoby przelatuje mnóstwo pytań. Co było nie tak w naszym związku? Czy to ze mną jest problem? Czy mogłam coś zrobić inaczej? Chociaż każda taka sytuacja jest inna, można znaleźć kilka wspólnych zależności.
Według jednego z przeprowadzonych badań wynika, że co dziesiąta ankietowana osoba przyznaje się do zdrady partnera. 48 proc. ankietowanych znało lub zna kogoś, kto flirtował z osobą w stałym związku, a 38 proc. badanych potwierdza, że osoby wchodzące w taką relacje najczęściej posuwają się do kontaktów fizycznych. Choć zdradzają zarówno kobiety i mężczyźni, to podobno mężczyźni są do tego bardziej skłonni.
Zdrada niekoniecznie musi być twoją winą, są różne czynniki, które wpływają na decyzję mężczyzny. Może być to brak więzi emocjonalnej czy, brak spełnienia seksualnego. Niektórzy zarzekają się, że nie potrafią być wierni, najważniejsza jest dla nich przyjemność, a nie budowanie relacji. Inni potrzebują czegoś nowego, szalonego, chcąc przeżyć przygodę.
Zdrada jest zawsze wyborem i nie ma co usprawiedliwiać osoby, która była niewierna. Najważniejsza w związku jest komunikacja. Tylko ona może cię uchronić przed przykrym doświadczeniem i ona pomoże uratować twój związek po zdradzie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl