Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Kasy samoobsługowe umożliwiają szybkie zrobienie zakupów. To do nich udajesz się w pierwszej kolejności, gdy masz w koszyku tylko kilka rzeczy albo zależy ci na czasie. W Biedronce pierwsze takie kasy pojawiły się 6 lat temu i cały czas są udoskonalane. Stanowiska są wyposażone nie tylko w skaner cen, lecz także kilka innych pomocnych opcji.
Gdy podchodzimy do kasy samoobsługowej, zajmujemy się skanowaniem produktów i nie zwracamy uwagi na jej wygląd. To błąd! Nad panelem do ważenia owoców i warzyw znajdują się 4 przyciski dla klientów, które mogą pomóc w zakupach. Pierwszy z nich to głośnik. Gdy go naciśniesz, dźwięk skanowania będzie głośniejszy. Druga ikonka to trójkąt z kółkiem. Oznacza zgłoszenie błędu. Jeśli kasa się zacięła, wciśnij guzik i poczekaj na przyjście kasjera. Trzeci przycisk to ikonka aparatu, która umożliwia ci zeskanowanie karty Biedronki. Nie musisz nosić jej przy sobie. Wystarczy, że będziesz mieć zdjęcie karty i przyłożysz telefon do skanera. Ostatni guzik służy do wyzerowania wagi. Jeśli nic na niej nie leży, a waga wskazuje jakąś wartość, naciśnij przycisk, a urządzenie się wyreguluje.
Podczas skanowania produktów odszukaj opcję "sprzedaż ilościowa". Zazwyczaj jest to ikonka czerwonego plusa. Jeśli kupujesz kilka takich samych produktów, nie musisz skanować każdego po kolei. Wystarczy wpisać odpowiednią ilość, zatwierdzić i włożyć wszystko do koszyka. Pod ladą do skanowania znajduje się mały kosz na śmieci. Możesz do niego wrzucić paragon, jeśli nie jest ci potrzebny, albo inne papierki. Dzięki temu unikniesz zbierania ich na dnie torebki albo plecaka.