Podczas kupowania produktów do higieny jamy ustnej oraz czyszczenia zębów nie poświęcamy zbyt wiele czasu na przyglądanie się ich opakowaniom. Skupiamy się raczej na składzie, działaniu oraz cenie. Jeżeli przyjrzymy się uważnie tubce pasty do zębów, oprócz daty ważności zauważymy kolorowe paski znajdujące się na zgrzewie, w pobliżu karbowania. Oznaczenia te doczekały się obszernych opisów, które często wprowadzają w błąd. Szczególnie osoby, które chcą świadomie dbać o swoje zdrowie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiele osób nie wie, czym są kolorowe paski na paście do zębów. W sieci można znaleźć wiele interpretacji oraz opisów kolorystyki znajdującej się na tubkach. Jedna z nich mówi o systemie kodowania past za pomocą kolorów, które reprezentują, ile jest w nich tzw. chemii, czyli sztucznych i szkodliwych substancji.
Jak podaje portal Csk-med po konsultacji z kilkoma producentami past do zębów, system kodowania kolorów pasty do zębów po prostu nie istnieje. Kolor znajdujący się na zgrzewie tubki nie mówi absolutnie nic o składnikach, więc nie powinnaś sugerować się nim przy wyborze pasty do zębów. Są to w rzeczywistości artefakty procesu produkcyjnego, znane również jako znaki kolorowe, oznaczenia drukarskie lub "eye marks". Znajdziemy je również na innych produktach, takich jak balsamy do ciała, kartoniki mleka czy skrzynki do przechowywania zboża, ciasta. Wskazują maszynom i specjalnym czujnikom czasu, kiedy ma nastąpić cięcie, składanie lub zaciskanie danego opakowania. Co więcej, każdy producent wybiera własny kolor.