Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W Polsce możemy spotkać tylko jeden gatunek szerszeni - szerszenie europejskie. Ich użądlenie jest niezwykle bolesne i potrafi nieść duże zagrożenie dla osób uczulonych na jad. Najczęściej budują gniazda blisko zalesionych terenów, jednak mogą się pojawić również w pobliżu domu. Jak się ich pozbyć?
Użądlenia szerszenia mogą być bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla osób z alergią, małych dzieci i starszych osób. Dla zdrowych dorosłych nie stanowią wielkiego zagrożenia. Wywołują jednak silny ból i opuchliznę. Pierwszym krokiem do ich zminimalizowania jest usunięcie żądła i schłodzenia miejsca, w którym się znajdowało. Jeśli ból stale narasta, bądź odczuwasz inne dolegliwości, niezwłocznie udaj się do lekarza.
Zapach niektórych roślin jest bardzo nieprzyjemny dla szerszeni. Aby zniechęcić je przed budowaniem gniazd w pobliżu domu, warto zasadzić je na swojej posesji. Gatunki takie jak mięta, cytryna, bazylia, czy tymianek to skuteczne naturalne straszaki. Owady przepłoszy również woń majeranku, piołunu oraz wrotyczu. Niektóre z tych roślin warto także uprawiać w domu. W ten sposób upewnisz się, że szerszenie nie dostaną się do środka.
Co zrobić jeśli w twojej okolicy pojawiło się gniazdo szerszeni? Najprostszym domowym sposobem na pozbycie się owadów, jest banalna pułapka. Do jej skonstruowania potrzebujesz słoika lub butelki i słodkiego napoju bądź miodu. Wlej płyn do pojemnika, a następnie ustaw go w dobrze widocznym miejscu. Pamiętaj, aby pułapka znajdowała się poza zasięgiem dzieci. Zwabione słodkim zapachem owady przykleją się lub utopią w przygotowanym przez ciebie wabiku. Jeśli to nie rozwiąże problemu, a szerszenie stwarzają realne zagrożenie dla życia lub zdrowia, skontaktuj się ze strażą pożarną i poproś o pomoc.