Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Barbara Corcoran to amerykańska bizneswoman, inwestorka, felietonistka konsorcjalna i osobowość telewizyjna. Jest uznawana za ikonę przedsiębiorczości. Zanim skończyła 23 lata, zmieniała pracę 20 razy. Dziś ma 74 lata i jest multimilionerką. Na swoim profilu na TikToku radzi młodym ludziom, jak osiągnąć sukces. Ostatnio zdradziła, jakie pytanie powinno się zadać na rozmowie o pracę, żeby otrzymać wymarzoną posadę. "Założę się, że go nie znaliście" - dodała.
Filmik ze złotą radą Barbara Corcoran trwa zaledwie 42 sekundy. Kobieta zwraca się do swoich obserwatorów, przycinając jednocześnie żywopłot. Widać, że wielozadaniowość jej niestraszna. "Chcecie poznać najważniejsze pytanie, jakie powinniście zadać w czasie rozmowy o pracę? Założę się, że go nie znaliście. Zadajcie je tuż przed wyjściem. Spójrzcie na osobę, z którą rozmawialiście i rzućcie: Czy cokolwiek stoi na przeszkodzie, żebyście mnie zatrudnili?" - przekazała w filmiku. Następnie wyjaśniła, dlaczego to pytanie ma ogromne znaczenie.
Po pierwsze zaznaczyła, że pytanie jest uprzejme, ale jednocześnie zmusza rekruterów do udzielenia odpowiedzi. "Powiedzą wam, jakie mają obawy. Może zaistniało jakieś nieporozumienie, może nie do końca was rozumieją. To daje wam ostatnią szansę i wiecie, co jeszcze? Zyskacie szacunek. Zapytajcie i patrzcie, co się stanie. Dostaniecie tę posadę" - podkreśliła.
Chociaż wiele osób mogłoby się spodziewać, że multimilionerka osiągnęła sukces dzięki oszczędnościom, Corcoran w rozmowie z CNBC przyznała, że nigdy nie wierzyła w oszczędzanie. "Kiedy tylko sprzedałam swój biznes za 66 milionów dolarów, zaczęłam się zastanawiać, na co mogę je wydać" - żartowała.
Prawda jest jednak taka, że nikt nie nauczył jej oszczędzania. Do tej pory żałuje, nikt nie doradził jej, gdy miała 20 lat, żeby spędziła chociaż jeden tydzień, używając tylko gotówki, za nic nie płacąc kartą kredytową. "Kiedy wykładasz gotówkę, której masz ograniczoną ilość, jesteś zaskoczony, gdy zdasz sobie sprawę, jak szybko marnujesz pieniądze. Chciałabym, żeby ktoś dał mi taką lekcję wcześniej" - mówiła.