Rozenek pokazała, jak ćwiczy. Komentarze takie, że aż się łezka w oku kręci

Niełatwo jest zadowolić innych ludzi, szczególnie jeśli jest się gwiazdą. Zawsze znajdzie się okazja, by wbić szpilkę pod nowym postem, nieważne jak neutralny by był. Nie inaczej jest w przypadku Małgorzaty Rozenek-Majdan, która pomimo hejtu nie przestaje publikować kolejnych zdjęć i filmików.

Pod wieloma postami celebrytki pojawia się cała masa nieprzyjemnych komentarzy. Wydawałoby się, że niektórzy obserwujący wręcz prześcigają się w tym, który zaboli najbardziej. Najchętniej wyciąga się tematy związane z dziećmi i opieką nad nimi, a także body shaming - niezależnie od tego, jak to ciało wygląda. Może być za duże, za małe, za ciężkie, za lekkie, za młode, za stare... To nie ma znaczenia. Najważniejsze, by szpila została wbita.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan o malkontentach z Instagrama, którzy przyczepiają się do wszystkiego. "Z hejtem jest jak z niechcianym prezentem"

Rozenek przyznaje się do trudności na siłowni

Tym razem na profilu Rozenek pojawił się filmik, w którym pokazuje, jak ćwiczy. Ostatnie tygodnie spędziła na wakacyjnych wyjazdach. Podczas takich trudno o rutynę jeśli chodzi o ćwiczenia. Co z pewnością doskonale zna wiele osób. W przypadku gwiazdy nie było inaczej. Jak sama pisze, powrót na siłownię był wyzwaniem. 

Powroty do treningu po dłuższej przerwie, nie są łatwe. Czasami mam wrażenie, jakbym nigdy nie ćwiczyła. Nie umiem jeszcze prawidłowo wykonać ćwiczeń, kompletnie nie mam siły, ale serce za to ogromne. [...] Małymi krokami będziemy progresować i nie mówię sobie #skyisthelimit. Przecież ślady stóp są na księżycu… Pytacie mnie często jak zacząć? Odpowiedź jest prosta: zacząć

- czytamy w poście celebrytki.

To, co dzieje się pod nowym postem Rozenek jest nie do uwierzenia

Do tej pory polubiło go ponad 6000 osób. Pojawiło się też sporo komentarzy. O dziwo tym razem jednak nie jest to lawina hejtu - choć standardowo i szpilek nie zabrakło. Mimo to aż trudno uwierzyć, że pod postem wytworzyła się wręcz wioska kobiet. Wiele osób wydaje się doskonale rozumieć problem Rozenek i podzieliło się własnymi doświadczeniami związanymi z dbaniem o ciało.

Pani Małgosiu napisze tak jako babcia. Od 2 lat ćwiczę, biegam, robię pompki, wszystko po trochu w granicy wieku 66 lat i czuje się wspaniale - czego pani i wszystkim życzę. Może będę motywacją. Wygląda pani super i tak figura cudna
Zdrowie i życie to najważniejsza wartość. Lubię Pani Małgosi post z treningów. Fajnie, że dużo popularnych osób promuje zdrowy tryb życia! Warto zmienić coś, zbadać się, poznać przyczynę swojej otyłości, skonsultować z dietetykiem i działać...
Liczy się motywacja! Twoja figura naprawdę robi wrażenie - świetnie wyglądasz
Zgadza się... Nie ma złotej rady. Po prostu ZACZĄĆ. Wstać z kanapy i zacząć działać

- czytamy.

Więcej o: