Grochola szczerze o chorobie. "Boję się właściwie o wszystko i jestem straszną pesymistką"

Katarzyna Grochola udzieliła niedawno wywiadu Małgorzacie Ohme. W rozmowie, która została opublikowana na platformie YouTube, został poruszony między innymi temat choroby pisarki. - Martwiłam się o to, że nieustalony testament, że muszę się spotkać ze swoją córką, że pewne rzeczy trzeba ustalić, bo różnie może być - wyznała.

Katarzyna Grochola jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek. To autorka wielu bestsellerowych powieści (m.in. "Nigdy w życiu", "Ja wam pokażę", "Trzepot skrzydeł"). Kilka miesięcy temu poinformowała fanów o swojej chorobie nowotworowej. Przyznała wówczas, że przebywa w szpitalu po przebytej operacji. "Tak, owszem, miałam raka prawego płuca [...], tak, owszem, jestem po podwójnej operacji" - napisała na swoim profilu na Instagramie.

Zobacz wideo Stępień opowiedziała o stracie dziecka:

Grochola o swojej chorobie i testamencie

Niedawno Grochola udzieliła wywiadu Małgorzacie Ohme. Obecnie możecie go obejrzeć go na platformie YouTube na kanale dziennikarki. W rozmowie pojawił się między innymi temat choroby nowotworowej pisarki. Grochola wyznała, że podeszła do sprawy bardzo zadaniowo. - Jakoś nie miałam możliwości, żeby przyjąć to wszystko. Ponieważ jak się dowiedziałam, że mam tego raka płuc, to po pierwsze bardzo chciałam oddać książkę wydawnictwu. W związku z tym przewróciłam ją na lewą stronę i na gwałt, bo jakoś tak mi się wydawało, że jeśli to ma być moja ostatnia książka, no to już, bo mogę nie wrócić, może się coś stać - zdradziła. - Martwiłam się o to, że nieustalony testament, że muszę się spotkać ze swoją córką, że pewne rzeczy trzeba ustalić, bo różnie może być. Ale to wszystko jakoś nie było w strachu, tylko w takim odpowiedzialnym traktowaniu rzeczy, która jest poważna. I nie, że ja na pewno umrę, tylko w takim "gdyby się coś zdarzyło" - dodała pisarka.

"Jestem straszną pesymistką"

Grochola wyznała także, że ma w sobie sporo lęków. - Boję się właściwie o wszystko i właściwie jestem straszną pesymistką, i mam taki sposób walczenia z tym pesymizmem, żeby jednak wybierać te rzeczy lepsze, bo mnie to jakoś podnosi. Ale lęk mam w sobie. [...] Bardzo trudno przeżywam choroby i śmierć swoich przyjaciół - zdradziła pisarka. 

Więcej o: