Przez byłego męża wylądowała w szpitalu. Wymiotowała czarną krwią. "Byłam chodzącym trupem"

W maju 2000 roku Katarzyna Figura wyszła za mąż za Kaia Schoenhalsa. 12 lat później ujawniła, że ona i jej córki są ofiarami przemocy domowej. Teraz w rozmowie z "Vivą!" aktorka wróciła wspomnieniami do bolesnych wydarzeń sprzed lat.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Katarzyna Figura i Kai Schoenhals rozstali się w 2012 roku, jednak rozwód sfinalizowano dopiero w 2021. Gdy 11 lat temu aktorka zdecydowała się zabrać głos w sprawie swojego małżeństwa, okazało się, że partner znęca się nad nią i ich dwiema córkami: Koko Claire i Kaszmir Amber. Przez związek z amerykańskim przedsiębiorcą Figura nabawiła się poważnych problemów zdrowotnych.

Zobacz wideo Katarzyna Figura wychowuje dwie córki. Kogo zabrała w podróż po Cannes, Kaszmir nie. Miała powód

Katarzyna Figura wylądowała w szpitalu. Wymiotowała krwią

Katarzyna przez cały czas mogła liczyć na wsparcie teściowej, Dorothy Morton. Gdy Dorothy zmarła, Kai zapowiadał, że zjawi się na jej pogrzebie. Figura tak bała się skonfrontować z byłym mężem, że ze stresu rozbolał ją brzuch. Dolegliwości były na tyle uciążliwe, że aktorkę zabrała karetka. Trafiła do szpitala w Stanach Zjednoczonych, gdzie przeszła operację. Po upływie 7 dni znów źle się poczuła. - Oparłam się bezwiednie o umywalkę i spojrzałam w lustro. To nie byłam już ja. Nie miałam oczu, nie miałam twarzy, nie było mnie. Byłam śmiercią, chodzącym trupem. Nagle zaczęłam gwałtownie wymiotować czarną krwią. To "błoto" lało się ze mnie i nie przestawało - wyznała w "Vivie!".

Problemy ze zdrowiem, stres i strach. Mogła liczyć na rodzinę

Okazało się, że gwiazda ma wrzód na żołądku. Przeprowadzono transfuzję krwi, dzięki której aktorka poczuła się lepiej nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie. - W ten sposób mój organizm wyrzucił całą nagromadzoną przeszłość, całe to zło i stres kilkudziesięciu lat... To wszystko kumulowało się we mnie, zabijając mnie od środka - powiedziała.

 

Kasia przez miesiąc wracała do zdrowia. Trafiła do ośrodka rehabilitacyjnego, medytowała. Mogła liczyć na wsparcie kuzynki swojej teściowej. W 2015 roku matka Kaia Schoenhalsa otwarcie potępiła jego zachowanie wobec żony i wnuczek. - Kai jest niebezpiecznym psychopatą i socjopatą. To istny szatan w ludzkiej skórze - mówiła.

Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.

Więcej o: