Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Dzieciństwo jest najważniejszym okresem w życiu. To, w jakim otoczeniu człowiek dorasta i jakie wartości przekazują mu najbliżsi, ma wpływ na to, kim będzie w przyszłości. Niestety nie zawsze ten okres jest usłany różami. Zdarzają się sytuacje, kiedy dzieci muszą zmierzyć się z trudnymi wydarzeniami i sytuacjami, które mogą doprowadzić do powstania dziecięcej traumy. Dr. Judith Joseph w jednym z nagrań na TikToku wyjaśniła, w jaki sposób może się ona objawiać w dorosłym życiu.
Jako pierwszy objaw w nagraniu dr. Judith, pojawiają się nawracające koszmary senne. Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego nawracające koszmary to jeden z symptomów PTSD. Jak wskazują specjaliści, dzięki snom ludzie mogą utrwalać i przechowywać wspomnienia, oraz uczyć się na swoich doświadczeniach. Naukowcy sugerują również, że sny mogą być sposobem na złagodzenie skutków przytłaczających sytuacji. Koszmary senne, które występują w przypadku PTSD, mogą być tak samo przerażające jak oryginalne wydarzenie. Osoby, które ich doświadczają, ponownie przeżywają to, co działo się w przeszłości.
Ponadto, u osób, które w dzieciństwie doświadczyły traumy, mogą wystąpić palpitacje serca, gdy zobaczą coś, co przypomni im o traumatycznym wydarzeniu. Ekspertka zauważyła też, że dorośli z nieprzepracowaną traumą często wszystkich przepraszają i mają nieustanne poczucie winy. Niepokojącym sygnałem może być też utrata zainteresowania rzeczami, które kiedyś sprawiały ci przyjemność czy szukanie wymówek, aby odwołać umówione spotkanie i tym samym unikanie interakcji z ludźmi.
Ekspertka podkreśliła również, że PTSD ma około 20 objawów i osoby, które nie są ich świadome, mogą postawić błędną diagnozę. "Objawy, których ludzie nie kojarzą z zespołem stresu pourazowego, takie jak poczucie winy, utrata przyjemności i stres wywołany wspomnieniami są często lekceważone. Uświadomienie sobie, jak wpływa na nas trauma, jest ważne, a koszmary senne i retrospekcje to tylko niektóre z objawów" - podkreśliła.