Ksiądz Piotr Jarosiewicz prowadzi popularne konto na TikToku, za pomocą którego stara się m.in. odpowiadać na pytania wiernych, dotyczące np. praktykowania wiary katolickiej, sakramentów i różnych obowiązujących w Kościele zasad. Obserwujący zwracają się do niego z rozmaitymi sprawami: pytają zarówno o to, czy osoba po rozwodzie może być czyimś świadkiem na ślubie oraz czy może przystępować do komunii św.
Nagrania z udziałem księdza zazwyczaj szybko zyskują rozgłos. Tym razem duchowny otrzymał pytanie z serii odwiecznych nurtujących ludzkość zagadek. Od zarania dziejów zastanawiamy się nad tym, jaki jest sens ludzkiego życia: co dzieje się po śmierci? Czy istnieje życie pozagrobowe? Co czujemy w chwili śmierci?
Jedna z użytkowniczek platformy posunęła się nieco dalej i zapytała: "Czy to prawda, że osoba zmarła słyszy rozmowy dopóki nie zabiją dzwony na mszę żałobną?". Ksiądz postanowił w oddzielnym nagraniu rozprawić się z tą kwestię. Wiele osób jego odpowiedź może wprawić w lekki szok. Film robi furorę w Internecie - obejrzało go już pond 165 tysięcy osób.
-Nie. To nieprawda - stwierdził stanowczy duchowny. - To zabobon - uściślił dodając, że nie wie, dlaczego wciąż jest on powielany. A skąd się wziął?
Dwie rzeczy. Pierwsza - taka praktyczna - nie było kiedyś dzwonów. Historia 'wymyśliła dzwony' w kontekście pożarów, w kontekście kościołów, w kontekście wołania czy pomocy i od tego momentu działają
- tłumaczył. - Nie było swego czasu w historii dzwonów więc co by wtedy dusze słyszały? - dodawał.
A druga rzecz, ważniejsza. To Bóg jest sprawcą, tego czy ktoś słyszy, czy nie, bo on jest wszechmogący. więc dusze po śmierci idą na sąd szczegółowy
- podsumował ksiądz Jarosiewicz.
Źródło: TikTok