Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W Pepco jakiś czas temu pojawiły się produkty znanej marki Bekkin. Głównie mowa o odzieży sportowej. W sprzedaży nie brakuje wygodnych spodni, czy bluz. Te drugie szczególnie przykuły moją uwagę, mianowicie kosztują 40 zł i sprawdzą się nie tylko podczas treningów. Podobne są dostępne między innymi w Lidlu i Sinsay. Wszystkie te modele mogą śmiało pełnić rolę bardzo komfortowych, casualowych bluzek na jesień.
Obecnie oferta Pepco pęka w szwach od wygodnych dresów, zwłaszcza jeśli zawita się do sklepu stacjonarnego. Tam, dostępnych jest więcej propozycji niż w ofercie online. Tutaj skupię się na beżowej bluzie Bekkin za 40 zł.
Moją uwagę przyciągnęła głównie swoim fasonem. Otóż przypomina ona bluzkę, utrzymaną w sportowym stylu. Posiada długie rękawy z mankietami, okrągły dekolt oraz kieszeń kangurka. Dodano też idealnie wkomponowane logo marki. Całość utrzymano w stonowanym odcieniu beżu.
Dresowe perełki z Pepco (fot. archiwum prywatne)
Ze względu na swój minimalizm i neutralną barwę, nikt nie powinien mieć problemu z dopasowaniem tej bluzy do innych rzeczy. Najprostszym rozwiązaniem będzie założenie wiecznie modnych jeansów i sneakersów. Zawsze można też postawić na spodnie dresowe w innym kolorze np. czarnym.
W Lidlu znalazłam bluzę koloru różowego o kroju bardzo przypominającym wariant z Pepco. Do wyboru jest też wersja błękitna z różowymi zdobieniami, Obie te propozycje będą świetne do modowego eksperymentowania. Przykładowo można pokombinować i zestawić je ze spodniami materiałowymi, nawet z kant i mokasynami.
Bluzy, ale niekoniecznie sportowe (fot. Lidl, Sinsay)
Biała bluza z Sinsay prawie w ogóle nie przypomina dresowej bluzy. Na całości pojawiają się bardzo delikatne wzory. Wewnątrz jest wyściełana mięciutkim meszkiem. Ten model z sieciówki świetnie pasuje do czarnych spodni materiałowych i szpilek. Inną opcją będzie spódnica ołówkowa oraz powracające do mody baleriny.