Kamera szpiegowska może znajdować się w różnych przedmiotach, o czym świadczy jeden z filmów w serwisie Instagram. Należy pamiętać, że takie działanie nie jest zgodne z prawem. Niestety mimo to w lokalach wynajmowanych od osób prywatnych zdarza się to wciąż stosunkowo często.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na Instagramie wyjątkową popularnością cieszy się obecnie film ukazujący szokujące miejsce, w którym została ukryta kamera. Okazuje się, że urządzenie zostało umieszczone w hotelowej łazience, a konkretniej w baterii przy wannie. Kobieta, przekręcając do góry rączkę, ujrzała okrągły obiektyw kamery, który odznaczał się i lekko odbijał w świetle.
W internecie wciąż słyszymy wiele historii o ukrytych kamerach umieszczonych w hotelach i wynajmowanych mieszkaniach. Część właścicieli próbuje w ten sposób zabezpieczyć się przed szkodami, lecz działanie takie jest zabronione i niezgodne z prawem. Brytyjski ekspert od bezpieczeństwa pokazuje prosty sposób, jak upewnić się, czy w naszym pokoju nie zainstalowano sprzętu szpiegowskiego. Wystarczy bowiem latarka, nawet ta w telefonie. Mężczyzna jak podaje portal kobieta.onet, radzi, aby nakierować światło latarki na miejsca, gdzie może być ukryta kamera.
Jeżeli trafisz silnym strumieniem światła w obiektyw kamery, otrzymasz niebieskawe odbicie.