Szczególnie w okresie weselnym - choć nie tylko - wiele osób poszukuje prostego rozwiązania pewnego problemu, który zdarza się aż zbyt często. Głównie dotyczy kobiet, jednak zdarza się, że nie oszczędza także płci przeciwnej. Najczęściej pojawia się w przypadku nowego zakupu, ale i w tym przypadku są wyjątki, bowiem nawet stare i sprawdzone obuwie może nas zaskoczyć.
Pęcherze i otarcia na stopach to prawdziwa zmora każdej osoby, której zdarzyło się kupić nowe, niekoniecznie wygodne buty. W dużej mierze problem rozwiązuje przemyślenie zakupu. Buty wykonane z lepszych materiałów w teorii nie będą tak obcierać, jak te gorszej jakości. Są jednak zdecydowanie droższe. Jeśli buty kupujemy dość często, szybko można by było zbankrutować.
Możemy też próbować walczyć za pomocą pudru albo specjalnych sprayów przeciw odciskom, jednak te nie zawsze działają w zadowalający sposób. W dodatku niekiedy kosztują naprawdę sporo pieniędzy. Niektórzy decydują się, by zignorować profilaktykę, a gdy pojawią się otarcia i pęcherze, wyciągają plastry - również te dedykowane właśnie takim uszkodzeniom skóry.
Istnieje jednak rozwiązanie, które zadziała lepiej niż spraye, które szybko się ścierają, a jednocześnie zabezpieczają skórę przed pojawianiem się otarć i odcisków. A sposób ten pojawił się ostatnio na Instagramie gdańskiej lekarki o nazwie gf_medstudent. Posta polubiło ponad 8000 użytkowników i - sądząc po komentarzach - wielu z nich zmienił życie.
Ratuje zawsze i każdego! Przy nowych butach to must have
Dzięki wielkie! Właśnie mam otarcia na obu stopach po sobotnim panieńskim. Jutro idę do apteki kupić na sobotnie wesele!
Stosuję to od dawna, działa świetnie. Po czasie buty się "rozchodzą" i już nie są potrzebne, a do tego czasu wszystkie wystające szwy wbijają się w plaster, a nie w skórę
Mnie obcierają każde buty, serio, tylko klapki kuboty nie. Gdyby nie takie plastry, to bym oszalała
Na czym polega cały trik? Lekarka podpowiedziała, by przed założeniem - szczególnie nowych - butów, ubezpieczyć się w produkt, który możemy kupić w każdej aptece już za 4 złote. Mowa o specjalnych opatrunkach hydrokoloidowych. To cieniutkie plastry, które można wycinać w dowolnych kształtach. Wystarczy wyciąć odpowiedni kawałek i przykleić do skóry w miejscach, w których spodziewamy się otarć i odcisków. Opatrunki te zlewają się ze skórą, więc nie widać ich, nawet jeśli zakładamy sandałki.