Difenbachia to roślina uprawiana od ponad 150 lat. Ma piękne zielone liście, które na środku wybarwiają się jaśniejszym kolorem, tworząc efektowny przejście barw. Nic dziwnego, że jest naprawdę popularna i możemy spotkać ją w wielu wnętrzach. Dodatkowo jest to roślina bardzo łatwa w uprawie, która nie ma zbyt wygórowanych wymagań. Warto jednak na nią uważać, ponieważ może być niebezpieczna.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Difenbachia fantastycznie prezentuje się we wnętrzach, ale trzeba odpowiednio się z nią obchodzić. Wszystko dlatego, że jej liście pełne są trującego soku. Właśnie dlatego lepiej nie trzymać jej na podłodze czy niskich stopniach. Szczególnie gdy mamy w domu małe dzieci oraz zwierzęta, które mogłyby mieć kontakt z rośliną. Ty również powinnaś z nią uważać. Gdy przecierasz jej liście, obcinasz je lub wykonujesz inne czynności pielęgnacyjne, zawsze zakładaj rękawiczki, a po wszystkich dokładnie myj ręce. Jeśli sok z liści difenbachii trafi do ust, może doprowadzić do zatrucia lub obrzęku i podrażnienia gardła.
Jeśli nie masz w domu zwierząt lub dzieci i sama wiesz, jak zachować ostrożność, difenbachia może pięknie zdobić twoje wnętrza. Jej barwne liście przyciągają wzrok i robią duże wrażenie, dlatego świetnie odnajduje się w wielu domowych kwiatowych kompozycjach. Nie jest też wymagająca. Lubi jasne stanowiska, ale lepiej unikać stawiania jej w pełnym słońcu, by jej liście nie zostały poparzone. Uwielbia też zraszanie oraz dużą wilgotność powietrza, a optymalna dla niej temperatura waha się w granicach od 20 do 25 stopni Celsjusza. W takich warunkach będzie szybko i bujnie rosła, wypuszczając mnóstwo nowych, zielonych liści.