"W miesiąc schudłam 5 kg. Wprowadziłam kilka nawyków. To zdziałało cuda"

- W miesiąc schudłam 5 kg. Wprowadziłam przecież tylko kilka nawyków. To zdziałało cuda, dlatego dziś piszę ten list do redakcji. Chce powiedzieć wszystkim kobietom, że się da. Wystarczy uwierzyć w siebie i nie brać zbyt dużo na swoje barki. Każda z nas jest w stanie zrobić to, co sobie zaplanuje. Trzeba być cierpliwym, a w końcu zobaczy się pierwsze rezultaty - pisze w liście do redakcji Karolina, która po kilku próbach zrzucenia zbędnych kilogramów w końcu schudła i osiągnęła upragniony cel. Teraz zwraca się do innych kobiet.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Odchudzanie od zawsze kojarzyło mi się z wyrzeczeniami, głodówkami oraz ćwiczeniami, do których trudno się zmobilizować. Kiedy stawiałam sobie cel, że chce schudnąć w dwa miesiące, to często kończyło się to klęską. Jak wiedziałam, że chce zgubić kilogramy do jakiejś imprezy, na której chce założyć nową sukienkę i wyglądać jak milion dolarów, to jakoś było łatwiej. Tak było także w tym przypadku. Robię coś z przyjemnością, kiedy wiem, że będą po prostu lepiej wyglądać. 

Zobacz wideo Ekspertka od żywienia i trenerka, Natalia Kruczyńska, dosadnie o tym, co nas tuczy. "To nie pieczywo i ziemniaki"

"Szybko zauważyłam upragniony efekty"

Nie chciałam zaczynać od radykalnych kroków, bo wiedziałam, że szybko zniechęcę się do aktywności fizycznej i diety. Postanowiłam zacząć łagodnie i trzymać się tego, co zaplanowałam. Codziennie piłam od prawie 3 litry wody i jadłam pięć posiłków o stałych porach. Do posiłków dodawałam więcej białka. Często przygotowywałam śniadania, w których było sporo węglowodanów. Ograniczyłam jazdę samochodem i poruszałam się pieszo. Zaczęłam chodzić na siłownię. Najwięcej dało mi jednak to, że odstawiłam cukier. Piłam wyłącznie wodę, a kawę i herbatę nie słodziłam nawet erytrytolem. Bardzo tego pilnowałam, bo wiedziałam, że w moim przypadku cukier zatrzymuje wodę w organizmie. Szybko zauważyłam upragniony efekty.

"To zdziałało cuda. Chce powiedzieć wszystkim kobietom, że się da"

W miesiąc schudłam 5 kg. Wprowadziłam przecież tylko kilka nawyków. To zdziałało cuda, dlatego dziś piszę ten list do redakcji. Chce powiedzieć wszystkim kobietom, że się da. Wystarczy uwierzyć w siebie i nie brać zbyt dużo na swoje barki. Każda z nas jest w stanie zrobić to, co sobie zaplanuje. Trzeba być cierpliwym, a w końcu zobaczy się pierwsze rezultaty. 

Nie można się zniechęcać przy pierwszych słabościach. Najlepiej stworzyć indywidualny plan treningowy, który nie tylko ułatwi realizację zaplanowanych ćwiczeń, ale także zmobilizuje do aktywności fizycznej. Do tego rozpisać dietę i polubić się z warzywami oraz owocami. Pamiętajmy, że tylko regularne ćwiczenia przyniosą nam pożądany efekt, a sporadyczne treningi sprawią, że poprawimy swoje samopoczucie.

Karolina.

***

Wasze historie są dla nas ważne. Czekamy na listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.

Więcej o: