"Zastanawiałam się, po co babcie gotowały ściereczki kuchenne. No to teraz wiem"

Ścierka to obowiązkowy element w niemal każdej polskiej kuchni. Wyciera się w nią naczynia, ręce, a czasem używa do chwytania gorących uchwytów garnka. Są wielozadaniowe i właśnie dlatego wymagają odpowiedniego prania. Jedna z kobiet na Instagramie przypomniała patent, który stosowały nasze babcie: "Tego już nie odzobaczysz".

Więcej porad i trików znajdziesz na Gazeta.pl

Instagram jest prawdziwą kopalnią inspiracji. Wśród popularnych ostatnio reelsów znaleźć można przeróżne trendy, historie z życia wzięte oraz urodowe porady. Nie brakuje również ciekawych, domowych patentów, które często stosowane były przed laty przez nasze babcie, jednak odeszły w zapomnienie. 

Patent babć na czyste ścierki kuchenne. "Efekt naprawdę zaskakuje"

Jednym z takich trików podzieliła się na swoim profilu Marta, która prowadzi profil pod nazwą @mop_ktory_wymiata. - Babcie miały rację! Zawsze zastanawiałam się jako mała dziewczynka po co Babcie gotowały ściereczki kuchenne. No to teraz wiem. Ściereczki dosyć szybko nabierają brzydkiego koloru i zapachu, mimo regularnego prania, a nawet wymieniania na nowe. Dlatego postanowiłam któregoś dnia o nie porządnie zadbać! Okazało się to bardzo proste, a efekt naprawdę zaskakuje i wcale nie trzeba ich tak często kupować - napisała pod udostępnionym filmikiem.

- Wystarczy, że: wrzucisz ściereczki do garnka z wodą, wlej płyn do naczyń, wsyp pół szklanki sody oczyszczonej, wymieszaj, gotuj wszystko przez 20 minut (uważaj, bo lubi wykipieć), wrzuć do pralki i wypierz jak zwykle Efekt? Ściereczki pozbawione są plam, odzyskują kolor i mają piękny zapach - dodała.

 

"Pranie w pralce nie robi takiej roboty"

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy od internautek oraz internautów. Część osób przyznało, że ich zdaniem wystarczy po prostu prać ścierki w pralce, ustawiając bardzo wysoką temperaturę, inne z kolei zaintrygowane tym patentem chcą go wypróbować.

Tego potrzebowałam!!! Dziękuję

Pranie w pralce w 90 stopniach daje taki sam efekt. Babcie po prostu nie miały możliwości prac w takiej temperaturze, bo albo prały ręcznie albo w pralkach wirnikowych, które takiej temperatury nie utrzymywały. Gotowało się też pościel w krochmalu, pieluchy tetrowe obowiązkowo. Jedyne co warto zrobić to moczyć ścierki przed włożeniem do pralki.

Ja z ciekawości sprawdzę. Też piorę w pralce na 90 stopni

Ja po prostu wrzucam do pralki na 95 stopni

Wiesz, że zaintrygowałaś mnie tym? Spróbuje, bo ch** mnie strzela, jak piorę ściereczki i wiem, że mogłyby być jeszcze bardziej czyste

Potwierdzam, pranie w pralce nie robi takiej roboty

- piszą.