Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Bryan Johnson to 45-letni miliarder, którego największym marzeniem jest przeżycie 200 lat. W tym celu opracował listę wymagań i zasad swojego specjalnego trybu życia, do którego będzie musiała się dostosować jego potencjalna partnerka. Na liście obowiązków jest m.in. poranny nakaz milczenia i przestrzeganie diety wegańskiej.
Znajomi 45-letniego miliardera zdążyli już przywyknąć do pewnych jego cech i zwyczajów, które u większości osób wywołują zdumienie. Przykładowo, jakiś czas temu wyciekły informacje, jakoby mężczyzna miał co miesiąc wstrzykiwać sobie krew 17-letniego syna. Zabieg ten ma bowiem traktować jako swego rodzaju eliksir młodości. To jednak dopiero początek. Bryan Johnson żyje według ściśle określonego trybu życia i - choć jest singlem - pragnie, by jego przyszła partnerka ściśle dostosowała się do takiego trybu funkcjonowania.
- Wszystkie posiłki jem przed 11:00, 1977 kalorii dziennie oraz wiele suplementów, aż do 130 dziennie. Mam 30 lekarzy, dietetyków i trenerów sportowych. Kładę się spać nie później niż o 20:30. Jest to niezbędne, aby osiągnąć mój cel, którym jest dożycie 200 lat - opisał Johnson cytowany przez Polsat News.
Nietrudno się domyślić, że miliarder pragnie, by jego przyszła partnerka żyła w podobny sposób. Jak sam przyznał, kiedy tylko się z kimś umawiał, wręczał kobiecie listę 10 rzeczy, które musi mieć, by móc się z nim spotykać. Wyszczególnił nawet identyczny cykl snu. Ponadto 45-latek podkreślił, że woli spać sam, bez partnerki. Mało tego - obowiązkowy jest również rytuał porannego milczenia oraz ścisłe przestrzeganie diety wegańskiej.