Małgorzata Rozenek-Majdan ma na koncie kilka znanych programów. Największą popularność zdobyła dzięki "Perfekcyjnej pani domu", ale brała udział także w takich produkcjach jak "Iron Majdan", czy "Projekt Lady", a od 2022 roku została prowadzącą "Dzień dobry TVN". W najnowszej edycji śniadaniówki zdecydowano o zmianie prowadzących, w tym Małgorzaty Rozenek-Majdan. Jak na zakończenie współpracy zareagowała prezenterka? Opowiedziała o swoich odczuciach w programie Magdy Mołek.
Małgorzata Rozenek-Majdan o odejściu z "Dzień dobry TVN". "Dałam z siebie 10 tys. procent"
29 sierpnia premierę miał kolejny odcinek programu Magdy Mołek emitowanego w serwisie YouTube. Gościnią była Małgorzata Rozenek-Majdan, która opowiedziała o kulisach zwolnienia z popularnego programu. — Przy "Dzień dobry TVN" miałam poczucie, że dałam z siebie 10 tys. procent. Nie mogłam dać więcej. (…) Ja ciągle jestem nienażarta telewizji — wyjaśniła. Prezenterka przyznała, że zmian kadrowych nie odczuła personalnie, ponieważ zwolnienia z programu dotyczyły większej liczby osób. — Rozumiem pewne działania i powody, dlaczego niektórzy, widząc może większy odcinek niż ja, podejmują pewne decyzje — powiedziała.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Prezenterka o krytyce w mediach. "Pewnych rzeczy nie da się zbagatelizować"
Małgorzata Rozenek-Majdan odniosła się także do niepochlebnych komentarzy odnoszących się do jej udziału w popularnej śniadaniówce. — Nie czytam portali od lat. (…) Przy tej skali krytyki, która była wokół mojej osoby w "Dzień dobry", pewnych rzeczy nie da się zbagatelizować i nie zauważyć. I też masz takie poczucie, że nie chcesz uczestniczyć w czymś, co podoba się wyłącznie tobie, bo ja byłam zadowolona z siebie — powiedziała. Przyznała także, że są rzeczy, które by zmieniła lub zrobiła inaczej, lecz jest zadowolona z postępów, jakie udało jej się zrobić, a przepracowany w śniadaniówce rok wiele ją nauczył.
