Praktycznie każdy, kto ma w ogrodzie róże, zdaje sobie sprawę, jak ważne jest ich przycinanie. Dzięki zabiegowi rośliny będą w dobrej kondycji i świetnie się rozwiną. Skrócenie pędów sprawi, że nie stracą sił na odżywianie nasion, lecz skierują je do stworzenia nowych kwiatów, które zachwycą niejedno ogrodnicze oko. Okazuje się, że niektóre odmiany potrzebują cięcia już na początku września. Możesz przeprowadzić je z powodzeniem nawet do połowy miesiąca.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na jaką wysokość przycinać róże? Zabieg jest zależny od odmiany róży
Przycinanie róż późnym latem jest bardzo ważne dla ich rozwoju. Oprócz tego należy regularnie zwracać uwagę na zwiędłe kwiaty i je usuwać. To, jak przyciąć róże, zależy przede wszystkim od odmiany, którą masz w ogrodzie. W przypadku róż rabatowych należy przyciąć całe przekwitłe kwiatostany. Jeśli masz róże pnące powtarzające kwitnienie, usuwaj przekwitłe kwiaty wraz z kawałkiem pędu i kilkoma liśćmi. Te róże pnące, które kwitną tylko raz, warto przyciąć w całości na wysokości 15-20 cm nad ziemią. Na różach wielokwiatowych wykonuj cięcie pędu z kilkoma gałązkami liści.
Jak zadbać o róże przed zimą? Zapewnij im odpowiednią ochronę
Dni są coraz chłodniejsze, a zatem warto już teraz zastanowić się nad zapewnieniem odpowiedniej opieki różom, tak by mogły przetrwać przez całą zimę.
Przede wszystkim warto ochronić róże kopczykami z torfu, zmielonej kory lub ziemi. Dzięki temu będą zabezpieczone przed działaniem niskich temperatur. Co ciekawe, jeśli pojawi się dużo śniegu, będzie stanowił on naturalną izolację. Pamiętaj, by okryć róże mniej więcej w listopadzie, gdy temperatury będą już dosyć niskie. Zrób to przed zamarznięciem gleby, jednak niezbyt szybko, co mogłoby im zaszkodzić.
