Kiedyś nie mogła spać z powodu rozstępów i fałdek, dziś jest inspiracją dla innych. "Nauczyłam się je kochać"

Działalność Brooke w social mediach zasługuje na wielkie brawa. Tiktokerka postanowiła poświęcić swoje konto promowaniu idei ciałopozytywności i samoakceptacji po tym, jak sama zdecydowała się w końcu zaakceptować własne wady. Ma nadzieję, że da innym kobietom siłę, by zrobiły to samo.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Kudelski o body positive. Gdzie jest granica?

Na popularnej chińskiej platformie społecznościowej zgromadziła już ponad 580 tysięcy obserwujących.  Influencerka wyjaśniła, że "wyrosła już" z ciągłego obwiniania się o nieidealną figurę. Podkreślała, że większy brzuch, ocierające się o siebie uda, pojawiające się tu i ówdzie fałdki tłuszczu, rozstępy czy blizny to naturalne elementy ludzkiego ciała - które przecież nie jest "idealne".

Rzeczy, co do których wcześniej czułam się niepewnie, nauczyłam się kochać

- oznajmiła w jednym ze swoich nagrań.

"Z twoim ciałem jest wszystko w porządku"

Brooke dodała, że jest zmęczona wieloletnimi próbami osiągnięcia określonego wyglądu w mediach społecznościowych i zdała sobie wreszcie sprawę z tego, że nie ma nic złego w jej naturalnym ciele. "Cokolwiek to jest, co sprawia, że czujesz się niepewnie (w swoim ciele - red.) , przysięgam - to jest NORMALNE, a z twoim ciałem jest wszystko w porządku" - apelowała do swoich widzów.

Zachęcała ich również do tego, by dostrzegli to, co czyni ich wyjątkowymi.  Obserwujący byli poruszeni. "Brooke, to doprowadziło mnie do płaczu… Kocham cię, dziewczyno" - czytamy w jednym z komentarzy pod filmem influencerki. "Ludzie w ogóle nie powinni czuć się niepewnie w odniesieniu do tych rzeczy" - zauważył inny internauta.

Dosłownie cię kocham, dzięki tobie czuję się taka pewna siebie
Bardzo dziękuję za to. Było to bardzo potrzebne
Jesteś piękna

- czytamy w pozostałych komentarzach pod jej filmem.

Źródło: TikTok

Więcej o: