Tylee i Nick Waters mieszkają w Utah i niedawno dokonali szokującego odkrycia. Postanowili nie zostawiać tej informacji dla siebie i podzielili się nią z innymi użytkownikami TikToka, udostępniając krótkie nagranie. Sześciosekundowy materiał został odtworzony ponad 57, milionów razy, a w sekcji komentarzy możemy przeczytać mnóstwo słów na temat historii pary.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tylee i Nick Waters pobrali się trzy lata temu. Jeszcze wtedy nie zdawali sobie sprawy z tego, że są spokrewnieni. Dopiero niedawno dowiedzieli się, że są kuzynostwem. Postanowili podejść do tematu z dystansem i nagrali krótki filmik na platformę TikTok, opisując swoją historię. Udostępniony materiał został też podpisany jednym krótkim zdaniem.
Chciałabym, żeby to był żart.
Para nie chce się jednak podzielić tym, jaki łączy ich stopień pokrewieństwa. Właśnie dlatego w sekcji komentarzy pojawiło się w ich stronę wiele zarzutów, że może to nie być pierwsza, druga ani nawet trzecia linia pokrewieństwa, a daleki stopień, który nie jest aż tak znaczący. Nick i Tylee na ten moment postanowili takie szczegóły zostawić dla siebie.
Materiał udostępniony na TikToku obejrzano ponad 5,7 milionów razy. W jednym z kolejnych filmików małżeństwo przyznało, że nie planują się rozstawać mimo informacji, jaka dotarła do nich jakiś czas temu. W sekcji komentarzy wielu użytkowników aplikacji podzieliło się własnymi historiami. Okazuje się, że Nick i Tylee nie są jedyni, a podobnych sytuacji doświadczyło wiele małżeństw.
Mój mąż i ja jesteśmy kuzynami w dziesiątej linii. Ale to nic wielkiego, prawie wszyscy, których znam w Utah, są w jakiś sposób moimi kuzynami...
Nam przydarzyło się to samo! Byliśmy małżeństwem przez 3 lata, mieliśmy dziecko i dopiero wtedy okazało się, że jesteśmy kuzynami...
Moja mama czekała, aż zaszliśmy w ciążę, aby powiedzieć nam, że jesteśmy kuzynami w czwartym stopniu.
Moi rodzice są małżeństwem od 16 lat i też są kuzynami!