Skończyła 30 lat i przestała się golić. "Kiedy masz tyle włosów, problemem jest zapach surowej ryby"

Calita Fire kończąc 30 lat postanowiła, że przestanie w końcu ulegać presji na posiadanie idealnego ciała. W jej przypadku chodziło o naturalnie występujące na ciele owłosienie, którego po prostu przestała się pozbywać. Jest dumna ze swojego naturalnego wyglądu, jednak czasem wciąż ma do czynienia z hejterami, którzy komentują jej zdjęcia i filmy w okrutny sposób.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Co ginekolog myśli o fryzurze intymnej pacjentki? Czy może ona urozmaicić życie seksualne?

Na szczęście influencerka, który prowadzi na TikToku konto o nazwie @calitafire3, zawsze ma dla nich gotową ripostę. I jak podkreśla, nie zamierza przejmować się cudzymi opiniami, zwłaszcza anonimowych ludzi w Internecie. Sama mówi o sobie "włochata kobieta". Tiktokerka już wcześniej otwarcie opowiadała o kulisach swojej decyzji, dotyczącej zaakceptowania naturalnego owłosienia na ciele. 

Mimo, iż otwiera się przed obserwującymi i tłumaczy wszelkie powody dokonania takiego wyboru, niektórych ludzi nadal nie powstrzymuje to od krytykowania jej wyglądu. W jednym z ostatnich nagrań postanowiła zmierzyć się z jednym z wyjątkowo opryskliwych komentarzy pod jej adresem, który brzmiał: "Kiedy masz tyle włosów, problemem jest zapach surowej ryby".

Influencerka postanowiła dać przykład innym kobietom, które obserwują na TikToku i nie pozwoliła, by słowa te miały jakikolwiek wpływ na jej nastrój. W odpowiedzi na komentarz pokazała po prostu siebie - kiedy leży z jedną ręką uniesioną do góry, aby było widać owłosienie pod pachami. Dodała, że w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie i - jak twierdzi - jej naturalna woń przyciąga innych.

Nie zgadzam się, uważam, że to świetny zapach. Nie pachnie rybą

- powiedziała. - Być może włosy wchłaniają zapach, ale ten zapach zawiera feromony - i to jest atrakcyjne dla ludzi - dodała. Trzydziestolatka ujawniła, że nie ogoliła się od trzech lat i w najbliższym czasie nie zamierza tego zmieniać. Konto na popularnej chińskiej platformie prowadzi w dużej mierze po to, by promować akceptację naturalnego wyglądu, w tym włosów - które są przecież nieodłącznym jego elementem. Chce szerzyć swoje przesłanie o samoakceptacji i nie stroni również od pokazywania się w bikini. 

Jeden ze swoich filmów, na którym prezentuje się w kostiumie kąpielowym, podpisała: "Włosy na ciele są piękne". W jeszcze innym nagraniu wyjaśniała, że 30. urodziny były dla niej pewnego rodzaju przełomem. Osiągnięcie tego wieku niejako zmieniło jej sposób myślenia. - Akceptuję siebie, swoją trzydziestką. Wraz z moimi włosami na ciele - wskazywała.

Depilacja w Polsce i nie tylko. Czy od zawsze zależało nam na gładkich pachach?

Warto podkreślić, że obecnie panująca moda na depilację całego ciała - choć ma się świetnie, a producenci prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz to nowszych urządzeń do depilacji - jest stosunkowo młoda. Jako ciekawostkę można podać fakt, iż pierwsza reklama - zachęcająca kobiety do usuwania naturalnego owłosienia z okolicy pach - pojawiła się dopiero w 1915 roku na łamach kultowego, amerykańskiego magazynu Harper's Bazaar.

W Europie jednak trend ten przyjął się znacznie później! Moda na kompletnie gładkie pachy na dobre zadomowiła się na naszym kontynencie dopiero wiele lat po zakończeniu II wojny światowej. Ale też niekoniecznie w Polsce. Polki znacznie dłużej nie uznawały depilacji tej części ciała, natomiast moda na zupełnie gładkie pachy opanowała nasz kraj dopiero na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Warto zwrócić uwagę na gwiazdy kina sprzed tego okresu - np. na kadry i ujęcia ze starych filmów lub ich fotografie z archiwalnych okładek magazynów. Mało która kobieta wówczas pozbywała się naturalnie występujących pod pachami włosów.

Źródło: TikTok

Więcej o: