Od lipca 2022 roku Urząd Skarbowy może zaglądać na prywatne rachunki bankowe Polek i Polaków bez uzyskania ku temu różnych przesłanek. Sprawdzane są między innymi transakcje na popularnych portalach sprzedażowych takich jak Vinted, OLX, a nawet Allegro. Jeśli sprzedajesz tam rzeczy po tzw. wietrzeniu szafy, lepiej sprawdź, czy nie przekraczasz limitów. Inaczej mogą czekać się duże konsekwencje finansowe.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Portale aukcyjne takie jak Vinted i OLX muszą prowadzić raporty sprzedawców, którzy korzystają z pośrednictwa ich stron oraz aplikacji. Dotyczy to jednak tylko osób, które przekroczyły ustalone limity związane z okazjonalną sprzedażą towarów. Jeśli nie chcemy ponieść konsekwencji wyciąganych przez Urząd Skarbowy, możemy dokonać mniej niż 30 transakcji w ciągu roku lub suma przychodów z takich działań nie powinna przekroczyć 2 tysięcy euro. Jeśli będziemy sprzedawać raz na jakiś czas ubrania lub książki, z których już nie korzystamy, nie powinno to zostać uznane za prowadzenie działalności zarobkowej. – Podobnie jest w sytuacji, gdy robimy tzw. wietrzenie szafy i pozbywamy się niepotrzebnej garderoby np. za pomocą platformy Vinted. Takie porządki również nie powinny przysporzyć nam problemów podatkowych – tłumaczy Piotr Juszczyk w rozmowie z portalem ksiegowosc.infor.pl.
Jak jednak wygląda sytuacja, gdy przekroczymy limity podczas okazjonalnej sprzedaży produktów ze swojej szafy? Wtedy będziemy od razu musieli zapłacić podatek. Czeka nas to również, kiedy sprzedamy rzecz zbyt szybko. Gdy kupimy sukienkę, nie możemy sprzedać jej szybciej niż w ciągu 6 miesięcy od daty zakupu. Inaczej będziemy zmuszeni zapłacić podatek.