Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Pelargonie najlepiej rosną w słonecznych stanowiskach oraz żyznej i przepuszczalnej glebie. Ziemia powinna mieć kwaśny lub obojętny odczyn. Roślina ma duże zapotrzebowanie na składniki mineralne, dlatego wymaga regularnego nawożenia. Nie można też zapominać o codziennym i obfitym podlewaniu, zwłaszcza w gorące dni.
W nawozie do pelargonii nie może zabraknąć potasu, fosforu i azotu. Nie musisz jednak wydawać pieniędzy na drogie mieszanki. Domowe mikstury są równie skuteczne i proste w przygotowaniu. Wystarczy sięgnąć do domowej apteczki po aspirynę. Rozpuść jedną tabletkę w niewielkiej ilości wody, wymieszaj i dodaj do litra wody. Powstałym roztworem podlewaj pelargonie przez 7 dni. Będą szybko i długo rosły (aż do przymrozków), a dodatkowo zabezpieczysz je przed chorobami i szkodnikami. Bardzo dobrze sprawdzi się też nawóz z jodu. Do litra wody dodaj kroplę jodu i wymieszaj. Przez miesiąc podlewaj pelargonie powstałym wywarem.
Jeśli nie będziesz stosować nawozu, liście rośliny zaczną żółknąć, a ona sama przez niedobór składników odżywczych będzie wyglądać marnie. Pelargonie nie będą dobrze rosły w cienistych miejscach. Potrzebują co najmniej 4-6 godzin pełnego słońca dziennie. Jeśli ten warunek nie będzie spełniony, kwiat przestanie rosnąć i kwitnąć. Roślina nie lubi niskich temperatur, więc gdy zobaczysz na termometrze -3 st. C, należy przenieść ją do chłodnego i jasnego pomieszczenia. Panująca w nim temperatura powinna wahać się od 5 st. C do 10 st. C.