"Nie wydam ze stu złotych". Każdy z nas słyszał podobne słowa z ust sprzedawców. Większość ludzi sądzi, że ekspedienci mają obowiązek wydać nam resztę, ale to nie do końca prawda. Podpowiadamy, czy wybierając się na zakupy, powinniśmy mieć odliczoną odpowiednią kwotę pieniędzy w portfelu.
Idziemy do sklepu po jedną bułkę, a w portfelu brak drobnych. W takiej sytuacji często wyjmujemy banknot o wyższym nominale, ale sprzedawca nie ma drobnych, aby wydać nam resztę. Z pewnością każdego z nas spotkała podobna sytuacja. Wydawałoby się, że sprzedawca ma obowiązek wydania reszty, ale to nieprawda. W chwili, kiedy klient chce kupić dany towar, powinien mieć odliczoną kwotę. — To oczywiście tylko teoria, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby sklep, który nie wydaje reszty, utrzymał się długo na rynku. Niemniej jednak przepisy nie nakazują sklepikarzom wydawania reszty. Tak samo jest z tym brakującym grosikiem — wyjaśnił Maciej Chmielowski z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Sprzedawca ma także prawo odmówić sprzedaży towaru, jednak musi uzasadnić swoją decyzję, ponieważ brak takiej argumentacji może grozić karą nawet do 5000 zł. Czy brak drobnych do wydania reszty jest wystarczającym argumentem? Niestety zasada ta działa na korzyść kasjera. Jeśli nie może on wydać reszty z powodu braku drobnych, może odmówić sprzedaży towaru.