Jedni wierzą w przesądy, choć wcale się do tego nie przyznają. Jeszcze inni z kolei przypisują wyjątkowe działanie kryształom, różnego rodzaju ziołom, a nawet imionom i liczbom. Część ludzi na przykład, by zapewnić sobie szczęście i przysłowiowe powodzenie w życiu, wykonuje pewne rytuały. Najczęściej dotyczą one bogactwa, gdyż nie da się chyba zaprzeczyć, że pieniądze - choć same z siebie szczęścia nie dają - są po prostu potrzebne. Dlatego też Internet obfituje we wszelkie porady dotyczące rytuałów zwiększających np. szanse na to, że fortuna będzie nam sprzyjać.
Ostatnio dużą popularność zyskują też wszelkiego rodzaju manifestacje, które odpowiednie praktykowane, mają zapewnić nam pomyślność w wielu dziedzinach życia. Należy jednak pamiętać, że tego rodzaju "metody" powinno się traktować w kategoriach zabawy oraz podchodzić do nich z dystansem i przymrużeniem oka.
W niniejszym artykule skupimy się na manifestacji metodą 777, która - zdaniem numerologów - należy do jednej z najpotężniejszych i najskuteczniejszych, pozwalających spełniać najskrytsze marzenia. Dlaczego? Najpierw warto pochylić się nad numerologicznym znaczeniem liczby 7. Jest ona kojarzona przede wszystkim z mądrością, łaknieniem i poszukiwaniem wiedzy oraz świadomością duchową. Trzy siódemki mają zatem w tych kategoriach potrójną moc. Liczba 777 natomiast kojarzona jest z duchowością i pełnią. Jej interpretacja numerologiczna zahacza również o równowagę, dążenie do harmonii, współżycie w zgodzie z wszechświatem i rozwój duchowy. Dlatego też może pomagać w osiąganiu sukcesów na wielu różnych płaszczyznach życia.
Jak wykonać manifestację 777? To bardzo proste. Wystarczą trzy rzeczy: kartka papieru, długopis i czas. Najpierw musimy wybrać odpowiednią intencję, czyli sformułować tzw. afirmację. Afirmacja ta ma wyrażać i opisywać pragnienie, do którego spełnienia dążymy. Ważne, aby zapisać je na kartce w formie zdania w czasie teraźniejszym. Przykładowo może zaczynać się tak: "Mam szczęśliwy związek z...", "Zarabiam (tu kwota) pieniędzy jako...", "Pracuję w dużej firmie na stanowisku..." itp. Chodzi o wizualizację celu, który chcemy osiągnąć.
Czas teraźniejszy jest ważny, ponieważ wiąże się z poczuciem sprawczości. Jeśli sama z góry założysz, że już ci się to udało - wyrażasz w ten sposób wiarę w swój przyszły sukces. A to już pierwszy krok! Kiedy wybierzemy intencję, pora na kolejny krok. Codziennie po przebudzeniu zapisujemy ją na kartce siedem razy z rzędu. Poleca się wykonywanie tej czynności jeszcze wtedy, gdy nie jesteśmy do końca rozbudzeni. Analogiczną czynność powtarzamy wieczorem, tuż przed pójściem spać. I tutaj podobnie - jeśli trochę już przysypiamy, to tym lepiej. Chodzi o to, by nasza świadomość miała w danym momencie większe połączenie ze światem snów i projekcji, niż ze światem realnym.
Manifestację należy wykonywać równo przez siedem dni. Jeśli któregoś dnia zapomnisz o rytuale - niestety, wszystko trzeba zacząć od początku. Ale warto też pamiętać, że jest to proces, który trwa - i jego efektów nie muszą być widoczne od razu. Różne źródła polecają, by zachować przy tym spokój ducha, równowagę wewnętrzną, cierpliwość, skupienie, otwarty umysł. Warto też regularnie praktykować wdzięczność za to, co już mamy w życiu.