Niektórzy w nie wierzą, inni podchodzą sceptycznie. Przesądy i zabobony to element naszej kultury, ale chociaż wiele z nas traktuje je z przymrużeniem oka, wolimy nie kusić losu. Sprawdzamy, najpopularniejsze przesądy związane z przeprowadzką. Oczywiście proponujemy, aby traktować je z dystansem.
Zanim przystąpimy do kupna mieszkania z rynku wtórnego, należy upewnić się, do kogo należało wcześniej. Złym zwiastunem jest tragiczna śmierć poprzednich właścicieli lub rozwód, który może być nośnikiem złych energii. Powszechnie uważa się, że najlepszym dniem na przeprowadzkę jest środa i sobota. Według przesądów nie powinnyśmy wchodzić do nowego mieszkania w listopadzie, który związany jest ze śmiercią oraz w piątek, bo jak mówi przysłowie piątek-zły początek. Wnoszenie mebli należy zacząć od stołu, a zagwarantujemy sobie trwałe i silne więzi rodzinne. Powinnyśmy unikać przenoszenia w nowe miejsce rzeczy brudnych lub zepsutych, bo może zwiastować to zabranie ze sobą problemów ze starego mieszkania.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Po wejściu do nowego mieszkania warto okadzić je białą szałwią, aby odstraszyć złe duchy i wprowadzić czystą energię. Istnieje również przesąd, który mówi o rozłożeniu grosików w zakamarkach domu, aby zapewnić mieszkańcom powodzenie finansowe. Z kolei potłuczenie szkła w nowym mieszkaniu ma uchronić od kradzieży.