Trudno wyobrazić sobie lepszą rolę dla Edyty Górniak, niż bycie jurorką w programie rozrywkowym, który ma za zadanie wyłonić najpiękniejsze głosy w Polsce. "The Voice of Poland" jest emitowany od wielu lat, a w kilku jego edycjach w jury zasiadała właśnie Górniak. Z uwagi na fakt, że show możemy oglądać na antenie TVP, wiele osób zarzuca piosenkarce, że popiera rządy PiS-u. W ostatnim wywiadzie wypowiedziała się na ten temat.
W rozmowie z dziennikarzem Plotka Bartoszem Pańczykiem Górniak w dużej mierze odniosła się do swoich poglądów związanych ze sferą duchową. Jak sama twierdzi, wierzy w moc miłości, światła i energii, co niejednokrotne wyjawiała za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Gwiazda została zapytana między innymi o wybory do Sejmu i Senatu, które mają odbyć się już za kilka tygodni. Jej stanowisko nie jest jednak jasne - również dla niej samej.
Powiem szczerze, w ogóle nie myślałam o tym jeszcze. Na razie jestem zanurzona w muzyce pod sam sufit. Chyba jeszcze mam czas, żeby o tym pomyśleć. Nie jestem bardzo propolityczna, właściwie nigdy nie byłam. Za mało rozumiem systemy polityczne. Uważam, że wszędzie jest troszkę racji. Każdy ma swoje racje i każdy ma swoje wątpliwe fragmenty. [...] Jedyne co może scalić wszystkich, to jest uczucie łagodności poprzez miłość. [...] Ludzie kierują swoje decyzje umysłem, a w umyśle hoduje się ego. Tam nie ma w ogóle miłości. Wierzę w to, że mamy szansę uzdrowić ten świat.
- powiedziała Plotkowi.
Edyta Górniak została również zapytana o to, czy skoro pracuje w TVP, to znaczy, że popiera partię rządzącą. Wyznała jednak, że oddziela rozrywkę od polityki i każdego fana traktuje tak samo. Wypowiedziała się też na temat dużego zagrożenia, jakie według niej stanowi rozwój sztucznej inteligencji.
Każde serce, niezależnie od tego, czy się przekręci na [TVP - przyp. red.] 3, 2, 1, TVN, Polsat to nie ma znaczenia dla mnie. Jak ja bym się zastanawiała, kto przychodzi na moje koncerty i czy zasługuje na to, żeby brać w nich udział... To jest w ogóle absurd. Dla mnie każdy człowiek liczy się tak samo niezależnie od tego, czy on bardziej jest po takiej stronie, czy po innej.
Nigdy nie mieliśmy być identyczni. Nigdy nie miało być copy-paste. Sztuczna inteligencja chce doprowadzić do tego, żeby było copy-paste, żebyśmy wszyscy byli identyczni i pasowali do jednego formatu. Nie, ja się nie zgadzam na to!
- wyjawiła gwiazda.