Gwiazda "Na Wspólnej" straciła siostrę, a dziś wychowuje jej syna. "Nie żałuję tej decyzji"

Laura Breszka ma na swoim koncie udział w wielu ciekawych produkcjach filmowych oraz telewizyjnych m.in. w serialu "Na Wspólnej" czy "Mamy to". Prywatnie jest szczęśliwą mamą córeczki. Nie każdy jednak wie, że aktorka wychowuje syna zmarłej siostry.

Laura Breszka urodziła się 18 stycznia 1988 roku we Wrocławiu. To polska aktorka młodego pokolenia, która w 2010 roku została absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Debiut na ekranie zaliczyła, występując w filmie "Nie ten człowiek". Widzowie świetnie kojarzą ją z serialu "Singielka", "Wataha" oraz polskiej wersji programu "Saturday Night Live".

Zobacz wideo Zofia Zborowska o pierwszym spotkaniu z Lewandowskimi. Nadzieja zdążyła już poznać Klarę i Laurę!

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Laura Breszka straciła siostrę. Rok po tragedii zamieściła na Instagramie poruszający wpis

Przed laty aktorka doświadczyła ogromnej rodzinnej tragedii. Jej siostra, Olivia, w wieku 36 lat zmarła, osierocając dwuletniego synka. Breszka przykrą informacją podzieliła się w rok po jej śmierci, bo w 2020 roku. Zamieściła na Instagramie wzruszający wpis, w którym nie ukrywała, że nie może się pogodzić ze stratą bliskiej jej osoby. Aktorka w opisie zaznaczyła, że opiekuje się jej dzieckiem.

Rok temu odeszła od nas moja siostra, Olivka. Uwielbiała słonecznik i świetnie pływała. Zostawiła dwuletniego synka. Miała 36 lat. Ja dalej tego nie pojmuje. Nigdy tego, że jej naprawdę nie ma, nie poczuje. Dla mnie zawsze pozostanie żywa, roześmiana, najbardziej kumata dziewczyna pod słońcem. Kochamy Cię bardzo, bardzo, bardzo i opiekujemy się Twoim Danielem.
 

Laura Breszka wychowuje syna zmarłej siostry. Opowiedziała, jak radzi sobie z dwójką pociech

Aktorka chroni swoją prywatność i niezbyt często opowiada o życiu prywatnym. Udzielając wywiadów, głównie skupia się na opowieściach dotyczących swojej pracy zawodowej. Zrobiła jednak wyjątek podczas jednej z ramówek stacji TVN w 2021 roku, gdzie wyznała, że wychowuje siostrzeńca. W rozmowie z "Super Expressem" gwiazda przyznała wówczas, że jak to bywa w życiu, pojawienie się drugiego dziecka wywróciło wszystko do góry nogami. Zaznaczyła również, że Lea i Daniel kochają się i dogadują ze sobą. Laura Breszka na co dzień może liczyć także na wsparcie bliskich, dzięki czemu może łączyć karierę zawodową z macierzyństwem.

Żadne macierzyństwo nie jest lekkie. Drugie dziecko trochę wywróciło mój świat do góry nogami, ale nie żałuję tej decyzji. Dzieciaki w miarę się dogadują, a co najważniejsze kochają się. Mogę spokojnie pracować. W opiece nad dzieciakami pomaga mi moja mama. Mam też wokół siebie wielu dobrych ludzi. Nie jest źle, nie narzekam.

Wbrew doniesieniom mediów o rzekomej adopcji siostrzeńca, Laura Breszka w świetle prawa wcale nie jest jeszcze matką Daniela. Aktorka postanowiła zdementować doniesienia prasy w czerwcu 2023 roku w rozmowie z Oscarem Dąbkowskim i Matteo Brunettim w ramach podcastu "Bondziorno".

Ja go po prostu z moją mamą wychowuję w tym momencie. Adopcja jeszcze nie doszła do skutku. To jest wszystko w procesie.
Więcej o: