Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sinsay zazwyczaj podąża za najnowszymi trendami i nie kojarzy się w modową klasyką. To jednak nie oznacza, że jej tam brakuje. Przykładowo mnie w oko wpadła prosta szmizjerka w okazyjnej cenie, wynoszącej 59,99 zł. Będzie ona stanowić element zarówno strojów eleganckich, jak i codziennych. Ponadczasowych modeli nie brakuje oczywiście w kolekcjach innych sklepów. Znalazłam je, chociażby w H&M i Medicine.
Klasyczna szmizjerka od Sinsay. Idealna dla każdego
Szmizjerki bez wątpienia zaliczają się do rzeczy, które zawsze będą modne. Ich krój jest charakterystyczny i doskonale prezentuje się na różnych rodzajach sylwetek. Sukienki tego typu są utrzymywane w różnych stylach. Ta z Sinsay za 59,99 zł sprawdzi się jako wygodny strój do biura.
Prezentowany model obowiązkowo posiada zapięcie na guziki, klasyczny kołnierzyk oraz rękawy z mankietami. Dodano też wiązany pasek w talii dla zaznaczenia figury. Sukienka jest w ciemnym odcieniu szarego, dlatego bezbłędnie wpisuje się w jesienne trendy.
Stonowana szmizjerka z Sinsay (fot. Sinsay)
Klasyczna szmizjerka dobrze wygląda zestawiona z wieloma rzeczami. W oficjalniejszym wydaniu warto włożyć do niej mokasyny na traktorze. Stawiając na wygodę, można skomponować ją ze sneakersami lub trampkami. Pasuje też do cieplejszego obuwia np. sztybletów.
Szmizjerki zawsze są na czasie. H&M i Medicine to wiedzą
W H&M znalazłam elegancką, granatową szmizjerkę. Uszyto ją z lekko połyskującego materiału, co dodaje szykowności. Poza tym sukienka posiada wszelkie niezbędne elementy, czyli pasek, guziki i kołnierzyk. W jesienne dni będzie świetnie wyglądać z dłuższym kardiganem, bądź dzianinową kamizelką.
Szmizjerki na różne okazje (fot. H&M, Medicine)
Postanowiłam też bliżej przyjrzeć się wzorzystym szmizjerkom. Po takie można udać się do Medicine. Tam dostępny jest np. czarny model ozdobiony pięknym motywem kwiatowym z kolekcji Zamkowe Legendy. Stworzy ciekawe i stylowe stroje z botkami na słupku i eleganckimi, wełnianymi płaszczami. Można na sukienkę też narzucić drapieżną ramoneskę, a nawet lekko sportową bomberkę.