Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Pewnego sobotniego wieczoru w 2013 roku Avigail Adam udała się na zakupy. Zatrzymała się przy kiosku, a kasjer zaproponował jej wzięcie jakiejkolwiek gazety za darmo, bo następnego dnia i tak miały zostać wyrzucone. Kobieta wzięła kilka sztuk do domu i zaczęła przeglądać artykuły. Trafiła na dział biznesowy, gdzie zobaczyła zdjęcie Toma Szaky’ego, założyciela firmy recyklingowej w Izraelu. Mężczyzna bardzo jej się spodobał, była też pod wrażeniem jego osiągnięć zawodowych.
Avigail była akurat świeżo po rozstaniu, dlatego tę iskierkę, która pojawiła się w niej po zobaczeniu Toma, zrozumiała jako drugą szansę na miłość. Postanowiła napisać do Szaky'ego na Facebooku. Wyraziła chęć poznania go i zaproponowała termin spotkania. Mężczyzna entuzjastycznie podszedł do tego pomysłu i zgodził się spotkać z Adam. Miesiąc później przyjechał do Izraela, gdzie umówili się na randkę. Ich pierwsze spotkanie nie przebiegło jednak tak, jak wyobrażała sobie kobieta. Na żywo nie poczuła do Toma nic szczególnego, a nawet nie przypadł jej do gustu i nie chciała się z nim spotkać drugi raz. On za to był nią zafascynowany i postanowił zawalczyć o kolejną randkę.
Tom zaproponował Avigail wspólną podróż do Holandii. To właśnie wtedy odkryli, jak wiele ich łączy. Po kilku tygodniach Szaky ponownie zaprosił Adam, tym razem na wycieczkę po Stanach Zjednoczonych. Od tamtego momentu wszystko potoczyło się już szybko. W 2014 roku mężczyzna się oświadczył, a niedługo później na świat przyszedł syn pary.
Gdybym tylko mogła podziękować temu kasjerowi...
- napisała Avigail na swoim profilu na Instagramie.
W kwietniu 2015 roku wzięli ślub i zamieszkali razem w Nowym Jorku. Dziś mają czwórkę dzieci, a Adam z perspektywy czasu cieszy się, że jej poprzedni związek zakończył się złamanym sercem. Dzięki temu poznała Toma.