Jest aktywny cały rok, a jego obecność możemy zauważyć po niewielkich kopcach na trawniku. Uważaj, bo to wcale nie jest kret. Nazywany jest szczurem wodnym i jest niewiele większy od chomika, ale potrafi siać prawdziwe spustoszenie w ogrodzie. Sprawdź, jak się pozbyć karczownika i sprawić, aby nigdy więcej nie wrócił do ogrodu.
Karczownik to gryzoń z rodziny chomikowatych, który ma futro koloru ciemnobrunatnego i osiąga długość od 12 do 25 centymetrów długości. Waży do 300 gramów, ale jego niepozorna waga nie powinna nas zmylić. Żywi się bulwami roślin, korzeniami, cebulkami i kłączami, a pod ziemią buduje sieć tuneli oraz gniazdo, przez co niszczy korzenie roślin w ogrodzie. Obecność karczownika możemy poznać po niewielkich kopcach na trawniku. Są one jednak mniejsze od tych, jakie pozostawia po sobie kret.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W walce z karczownikiem należy pamiętać, że gryzoń ten jest w Polsce objęty częściową ochroną, a więc sposoby pozbycia się szkodnika powinny być dla niego bezpieczne. Dobrym sposobem jest posadzenie roślin odstraszających. Karczownik jest czuły na zapachy, a jeśli posadzimy w ogrodzie miętę, lawendę lub czosnek z pewnością szybko wyniesie się z naszej posesji. Dodatkowo możemy włożyć do kopca waciki nasączone olejkami eterycznymi lub suszone gałązki powyższych roślin.