Żeby otrzymywać emeryturę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, trzeba spełnić dwa główne warunki. Przede wszystkim należy ukończyć odpowiedni wiek (60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn) oraz przepracować co najmniej jeden dzień, odprowadzając przy tym składki. Jednak ile lat trzeba pracować, by uzyskać emeryturę? W tym przypadku sprawa jest jasna.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tak jak wspominaliśmy, by otrzymać emeryturę trzeba mieć skończony ustalony wiek emerytalny oraz odprowadzać składki przynajmniej przez jeden dzień. Wówczas jesteśmy uprawnieni do pobierania świadczenia. Dzięki temu nie ma znaczenia, czy przepracujemy 2, 3, 5 czy 10 lat. Jeśli w trakcie tych okresów odprowadzaliśmy składki, świadczenie nam się należy. Warto jednak wiedzieć, że tkwi tutaj pewien haczyk. Wysokość emerytury będzie wówczas wynosiła tyle, ile przez ten czas zgromadziliśmy kapitału. Świadczenie więc zostanie wypłacone bez względu na długość stażu pracy.
Jeśli przepracujemy 10 lat, a tym samym nie osiągniemy wymaganego stażu pracy (15 lat w przypadku kobiet i 20 lat w przypadku mężczyzn), to wysokość emerytury będzie zależała od tego, jak dużo składek zbierzemy w tym czasie na swoim koncie w ZUS. Nie przysługuje wówczas najniższa wysokość świadczenia ustalona na dany okres. W 2023 roku kwota ta wynosi 1588,44 zł brutto. Oznacza to, że mając mniejszy staż niż wymagany, otrzymamy tylko tyle pieniędzy, ile zebraliśmy i nie będzie nam przysługiwała nawet najniższa emerytura. Ta może być wypłacona jedynie, gdy udowodnimy wymagane okresy składkowe.