W sezonie grzewczym rachunki za ogrzewanie mogą przyprawić o zawrót głowy. Czy istnieje sposób, aby zaoszczędzić? Okazuje się, że tak. Poznaj tę funkcję grzejnika, a w portfelu zostanie ci więcej pieniędzy.
Kiedy za oknem mróz i deszcz, uruchamiamy kaloryfery, aby się ogrzać. Niestety ceny ogrzewania są wysokie i wiele osób szuka sposobów, aby obniżyć rachunki. Na szczęście znamy sprytny patent, dzięki któremu opłaty za ogrzewanie będą nieco niższe. O co chodzi? Otóż nowoczesne grzejniki wyposażone są w termostaty, które regulujemy poprzez pokrętło. Na pokrętle mamy najczęściej cyfry od 0 do 5. Zazwyczaj, jeśli chcemy, aby było nam ciepło, ustawiamy grzejnik na najwyższy stopień. To błąd, ponieważ piątka nagrzewa pomieszczenie do temperatury nawet 28 stopni Celsjusza i pobiera bardzo dużo energii. Najoptymalniejszym rozwiązaniem jest ustawienie kaloryfera na czwórkę, gdyż nagrzewa ona pomieszczenie do 22 stopni. Jeśli ustawimy grzejnik na trójkę, temperatura będzie się wahać pomiędzy 18 a 20 stopni, dwójka zaś około 15 stopni, a jedynka pomiędzy 12 a 13 stopni. Symbol gwiazdki lub cyfra 0 zapobiegnie zamarzaniu wody w grzejnikach.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pamiętajmy również o kilku zasadach, które pozwolą nam zmniejszyć rachunki za prąd.