Oktoberfest to największy na świecie Volksfest, podczas którego odbywa się festiwal piwa i objazdowy karnawał. Rokrocznie odbywa się w Monachium w Bawarii i trwa od połowy lub końca września do mniej więcej pierwszej niedzieli października. Bierze w nim udział ponad sześć milionów gości z zagranicy i kraju. Lokalnie nazywa się d'Wiesn, od potocznej nazwy terenów targowych Theresienwiese. Wydarzenie to jest ważną częścią bawarskiej kultury, odbywa się od 1810 roku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Gdy inflacja zaczęła powoli, acz nieubłaganie rosnąć, najszybciej wzrost cen wiele osób odczuło nie tylko podczas wakacji, ale również podczas takich wydarzeń jak Oktoberfekt, który ma obecnie miejsce w Niemczech. "Paragonem grozy" z Monachium podzieliła się pewna użytkowniczka TikToka, funkcjonująca pod nickiem @jessie_2101. Krótki klip opisała wymownym zdaniem:
Inflacja i te sprawy.
Jak widać na zamieszczonym na filmiku paragonie, całodniowa zabawa kosztowała niemałą kwotę. Za jedno piwo pszeniczne musiała zapłacić bowiem 8,70 euro. Pozycją, która wyjątkowo zaskoczyła internautów, był zestaw obiadowy składający się z ryby oraz frytek, których koszt wyniósł 34 euro za porcję.
W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej nagrań z tegorocznej edycji Monachium Oktoberfestu, który rozpoczął się 16 września. Największy na świecie festiwal piwa w związku z rosnącą inflacją, zaskoczył uczestników szczególnie cenami. Jak się okazuje nie tylko cena za złocisty trunek, przyprawiła o zawrót głowy internautów, gdy ujrzeli podsumowanie zabawy na paragonie @jessie_2101. Pod nagraniem nie brakowało słów zaskoczenia i krytyki.
3x ryba i frytki za 103€? Czy morze było wliczone w cenę?
Niektórzy mogą sobie na to pozwolić, a ja muszę z tym żyć przez cały miesiąc.
Straciłbym apetyt na następne 5 lat.
Co to za ryba z frytkami, zrobiona ze złota?
To prawie miesięczna pensja dla zwykłych ludzi.....
Za te pieniądze wolałbym pojechać z rodziną na wakacje.