Sylwia Nowak przez lata starała się o dziecko, dziś wyznaje, jak to jest być mamą. "Piękny moment, ale czasem boli"

Kiedy Sylwia Nowak rok temu była gościnią programu "Mamy czas" wyznała, że od dłuższego czasu stara się o dziecko i jest to jej ogromne marzenie. Spełniło się i w najnowszym odcinku rozmawiamy o tym, jak wyglądały pierwsze tygodnie z małym Stasiem.

Więcej odcinków "Mamy czas" znajdziecie na Gazeta.pl

Piosenkarka i aktorka Sylwia Nowak marzyła, by zostać mamą. To nie udało się jednak od razu. Wspólnie z mężem starali się o potomstwo przez kilka lat. Na początku sierpnia syn gwiazdy przyszedł na świat. - "08.08.2023 r. urodził się nasz wymarzony syn - Stanisław (po moim dziadku) Zbigniew (po tacie męża) aka Staś Zbyś" - napisała kilka miesięcy temu na Instagramie. Jak wyglądały pierwsze chwile z jej synkiem? Co ją zaskoczyło w macierzyństwie i czy Sylwia planuje kolejne dziecko? Obejrzyjcie nowy odcinek "Mamy czas". 

Zobacz wideo Sylwia Nowak została mamą. Opowiedziała nam nie tylko o pięknych, ale też trudnych momentach macierzyństwa [MAMY CZAS]

Ciemna strona macierzyństwa. Sylwia Nowak: "Nie jesteś w stanie przygotować się na to fizycznie" 

Dla wielu kobiet macierzyństwo to spełnienie marzeń, najpiękniejsza rola, którą pełni się przez całe życie. Żyjemy w czasach, gdzie w social mediach pokazywane są głównie te piękne obrazki, ale nie zapominajmy o tym, że trudne momenty również się zdarzają. Co zaskoczyło Sylwię Nowak? 

Zmęczenie. Na to nie jesteś w stanie przygotować się fizycznie. Ktoś ci powie, że będziecie mieć nieprzespane noce i tak dalej. Natomiast te nieprzespane noce, brak tego ciągłego snu, bo karmiąc dziecko - nieważne jak, ja akurat karmię piersią - musisz się wybudzać. Nie jesteś później w stanie wejść w fazę głębokiego snu i odpocząć (...)

- opowiada nam Sylwia. 

- Dla mnie jednak najbardziej szokujący, taki wręcz paraliżujący przez pierwsze dwa tygodnie był strach o tego małego człowieka, że on jest taki drobny i jest totalnie zależny ode mnie. I teraz cała ta odpowiedzialność spada na mnie i na mojego męża Bartka za tego małego człowieka.(...)  Martwisz się każdym oddechem. Jak ostatnio rozmawiałam z jedną mamą, która urodziła tydzień przede mną, to się śmiałyśmy, że się cieszymy, jak dziecko płacze, bo wiemy, że żyje, że wszystko jest ok - dodaje. 

Fizjoterapeutka podpowiada, co zrobić by dziecko lepiej przesypiało noce 

Rita Calderaro-Poczmańska w drugiej części programu podpowiada młodym rodzicom, co powinni zrobić, by dziecko lepiej przesypiało noce. Okazuje się, że ogromne znaczenie ma miejsce, w którym maluch śpi. Pokój powinien być maksymalnie zaciemniony i wbrew pozorom to działa zdecydowanie lepiej na dziecko niż mała lampka, którą większość rodziców zostawia zapaloną w ich pokoju. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę? Tego wszystkiego dowiecie się w dzisiejszym odcinku. 

Nowe odcinki "Mamy czas" w każdą niedzielę na stronie głównej Gazeta.pl o godz. 10. 

Więcej o: