Grażyna Torbicka to jedna z najpopularniejszych polskich prezenterek telewizyjnych. Przez wiele lat prowadziła w telewizji publicznej program "Kocham kino". Poza tym dziennikarka od ponad 40 lat jest szczęśliwą żoną kardiologa Adama Torbickiego.
"Nie jestem instytucjonalną żoną"
Torbicka zdradziła, jaki jej zdaniem jest sekret udanego związku. - Przy nim i dzięki niemu czuję się jak prawdziwa kobieta. Nie jestem instytucjonalną żoną, ale kobietą mającą swój dom, swoje pasje, swoją pracę. Nie wymagam od męża, by traktował mnie jak schematyczną kapłankę domowego ogniska i zachowywał się jak głowa rodziny. Nie dzielimy obowiązków na "żonine" i "mężowskie". Jeżeli coś robimy, to dla satysfakcji, po to, by sprawić przyjemność drugiej osobie - wyznała kilka lat temu.
Torbicka o braku dzieci: Są różne przyczyny takiego stanu
W wywiadach dziennikarka często jest pytana o to, dlaczego nigdy nie została mamą. Niedawno wypowiedziała się na ten temat w rozmowie z dziennikarką "Zwierciadła". - Są różne przyczyny takiego stanu, ale jedno jest pewne - tylko od ciebie zależy, czy będziesz z tego powodu sfrustrowana i nieszczęśliwa - stwierdziła. - Nie każda z nas ma w sobie tyle siły czy gotowości, ale najważniejsze jest wcale nie to, by się nie dać presji zewnętrznej, tylko tej wewnętrznej - dodała.
Prezenterka wyznała kiedyś, że brak dzieci wcale nie oznacza, iż jej związek jest gorszy i mniej wartościowy od innych. - Niektórzy którzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie - powiedziała w rozmowie z "Rewią".
