Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
W 1997 roku Tomasz Sekielski był już znanym dziennikarzem. Pracował między innymi jako reporter "Faktów" w TVN. Z tego względu trudno mu było pogodzić karierę z życiem prywatnym. Zdarzały się sytuacje, że w ostatniej chwili odwoływał randkę z Anną, bo nagle musiał pojechać gdzieś w sprawach służbowych. Mimo to ich relacja przetrwała i trwa do dziś.
- Zobaczyłem Anię i od razu wiedziałem, że to będzie kobieta, z którą spędzę resztę swojego życia - mówił Sekielski w rozmowie z "Vivą!". On też wpadł jej w oko, chociaż na początku udawała niedostępną. Ciężko jej było uwierzyć, że dziennikarz zainteresował się stażystką. W 1999 roku postanowili wziąć ślub. Niestety przez pracę Tomasza i wizytę Jana Pawła II w Polsce uroczystość musiała zostać przełożona. O drugim terminie para zapomniała i nie stawiła się w kościele. - Ksiądz zadzwonił do nas na telefon stacjonarny, który odebrał brat Tomka i powiedział, że on o żadnym ślubie nic nie wie, a państwa młodych nie ma - wspominała Anna. Ostatecznie do zawarcia związku małżeńskiego doszło 14 października 2000 roku.
Sekielscy doczekali się dwójki dzieci. Obecnie całą rodziną mieszkają na wsi na Podlasiu. - To moja cudowna, najukochańsza Aneczka wybudowała ten dom. Decyzję podejmowaliśmy razem, ale to Ania siedziała na miejscu z dzieciakami, budowała dom, a ja gwiazdowałem w Warszawie - wyznał Tomasz. Anna jest przewodnikiem PTTK oraz prezesem zarządu wydawnictwa "Od deski do deski", którego Tomek jest założycielem.
Bardzo wspiera dziennikarza w karierze i pomaga mu w sprawach organizacyjnych. - Żona wszystkim zarządza. Organizuje mój kalendarz, bo ja nie potrafię tego ogarnąć i biorę na siebie zbyt dużo zobowiązań. Jest prawdziwą siłaczką. Gdyby nie ona, pewnie nie osiągnąłbym tego, co udało mi się osiągnąć zawodowo. Jest nieoceniona - powiedział cytowany przez plejada.pl.