Gdy zobaczył ją 26 lat temu, wiedział, że "spędzi z nią resztę życia". O własnym ślubie zapomnieli

Tomasz Sekielski poznał swoją żonę Annę 26 lat temu. Oboje pracowali w Radiu dla Ciebie. Ona była stażystką, on dziennikarzem. Spotkali się na przerwie na papierosa i od razu między nimi zaiskrzyło.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

W 1997 roku Tomasz Sekielski był już znanym dziennikarzem. Pracował między innymi jako reporter "Faktów" w TVN. Z tego względu trudno mu było pogodzić karierę z życiem prywatnym. Zdarzały się sytuacje, że w ostatniej chwili odwoływał randkę z Anną, bo nagle musiał pojechać gdzieś w sprawach służbowych. Mimo to ich relacja przetrwała i trwa do dziś.

Zobacz wideo Anna Popek o filmie Sekielskiego: "Przełamał barierę"

Tomasz i Anna Sekielscy. Są małżeństwem od 23 lat

- Zobaczyłem Anię i od razu wiedziałem, że to będzie kobieta, z którą spędzę resztę swojego życia - mówił Sekielski w rozmowie z "Vivą!". On też wpadł jej w oko, chociaż na początku udawała niedostępną. Ciężko jej było uwierzyć, że dziennikarz zainteresował się stażystką. W 1999 roku postanowili wziąć ślub. Niestety przez pracę Tomasza i wizytę Jana Pawła II w Polsce uroczystość musiała zostać przełożona. O drugim terminie para zapomniała i nie stawiła się w kościele. - Ksiądz zadzwonił do nas na telefon stacjonarny, który odebrał brat Tomka i powiedział, że on o żadnym ślubie nic nie wie, a państwa młodych nie ma - wspominała Anna. Ostatecznie do zawarcia związku małżeńskiego doszło 14 października 2000 roku.

Kim jest żona Tomasza Sekielskiego? To jego prawa ręka

Sekielscy doczekali się dwójki dzieci. Obecnie całą rodziną mieszkają na wsi na Podlasiu. - To moja cudowna, najukochańsza Aneczka wybudowała ten dom. Decyzję podejmowaliśmy razem, ale to Ania siedziała na miejscu z dzieciakami, budowała dom, a ja gwiazdowałem w Warszawie - wyznał Tomasz. Anna jest przewodnikiem PTTK oraz prezesem zarządu wydawnictwa "Od deski do deski", którego Tomek jest założycielem.

 

Bardzo wspiera dziennikarza w karierze i pomaga mu w sprawach organizacyjnych. - Żona wszystkim zarządza. Organizuje mój kalendarz, bo ja nie potrafię tego ogarnąć i biorę na siebie zbyt dużo zobowiązań. Jest prawdziwą siłaczką. Gdyby nie ona, pewnie nie osiągnąłbym tego, co udało mi się osiągnąć zawodowo. Jest nieoceniona - powiedział cytowany przez plejada.pl.

Więcej o: