Zdarza się, że ludzie, którzy na co dzień świetnie się ze sobą dogadują, nie potrafią porozumieć się w łóżku. Może to wynikać z odmiennych potrzeb, innego wyobrażenia o stosunku czy kompleksów. O najczęstszych przyczynach seksualnych nieporozumień opowiedzieli specjalistka terapii seksuologicznej i psychoterapeutka Agata Stola oraz certyfikowany seksuolog kliniczny, psycholog i psychoterapeuta Robert Kowalczyk.
Przede wszystkim eksperci podkreślają, że na terapię przychodzą zarówno pary heteroseksualne, jak i jednopłciowe. Problem nie dotyczy więc tylko jednego typu związków. Jak się okazuje, kłopoty w łóżku często są spowodowane pojawieniem się dzieci. - Obsadzenie w roli rodziców determinuje wysadzenie z ról partnerów, kochanków, ludzi, którzy mają tę seksualność w swoim jadłospisie relacyjnym - powiedziała w podcaście "Wprost Przeciwnie" Agata Stola. Robert Kowalczyk mówił o stereotypie Matki Polki, do której wizerunku nie pasuje seksualność. - To takie przekonanie, które wychodzi np. w pracy terapeutycznej, że to jest "jakieś obce", że "ta pierś karmi, nie można się nią już bawić" - wyjaśnił.
W przypadku mężczyzn niezadowolenie ze współżycia często wynika z wybrania partnerki, której wygląd tak naprawdę im nie odpowiada. - Są bardzo nieszczęśliwi w swoim seksie, dlatego, że nie wybierają sobie partnerki pod kątem swojej faktycznej potrzeby i tego, że lubią kobiety, które mają po prostu to ciało i to jest dla nich ważne. Decydują się na związek z kobietą, która nie odpowiada im, ich pragnieniu dotyczącemu seksualności i kobiecego ciała, dlatego, że mają po prostu taki skrypt, że atrakcyjna partnerka to jest np. rozmiar 36 - wytłumaczyła Stola.