Pokazał prosty trik, dzięki któremu odnajduje żonę w klepie. "Balon do zadań specjalnych"

Czy można zgubić partnerkę w sklepie? Wielu mężczyzn twierdzi, że tak, a szukanie jej pomiędzy alejkami sklepowymi sprawia, że się złoszczą się i frustrują. Jeden z nich znalazł na to zabawny sposób. Działa nie tylko na partnerki.

Niektóre kobiety twierdzą, że dla nich zakupy i przechadzanie się po sklepach to rodzaj pewnej terapii. Jeśli tylko nie robią tego pod przymusem - coś jest potrzebne, pilne, na już i trzeba to znaleźć jak najszybciej, traktują zakupy jak relaks. Nieśpieszne przechadzanie się między alejkami sklepowymi działa na niektóre panie odprężająco. W przeciwieństwie do płci przeciwnej - mężczyźni w większości twierdzą, że zakupy nie są ich ulubioną rozrywką. 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Szybki trik na znalezienie się w wielkim lub zatłoczonym sklepie

Zbliżają się święta bożego narodzenia - najbardziej gorący okres w roku, gdy tłumy ludzi biegają po sklepach i centrach handlowych, w poszukiwaniu ubrań, prezentów, dekoracji i mnóstwa innych rzeczy. Czy mężczyźni to lubią czy też nie, to taki czas w roku, gdy trudno im wykręcić się przed wspólnymi zakupami. W tłumie lub wielkich dyskontowych sklepach łatwo się zgubić. Pewien mężczyzna pokazał w sieci zabawny trik, który przetestował na swojej partnerce w sklepie. Tuż po rozpoczęciu zakupów podszedł do kobiety i przyczepił jej na plecach klips, do którego na długim sznurku przyczepiony był balon. Za każdym razem, gdy mężczyzna zastanawiał się gdzie jest jego partnerka wystarczyło, że podniósł głowę i zlokalizował balon. Potrzebował na to jedynie kilku sekund. Za każdym razem kończyło się powodzeniem.

Zobacz wideo Zakupy bez listy oznaczają większy paragon i przepełnioną lodówkę? "Zlecam zakupy mężowi"

Mamy również korzystają z tego sposobu

Filmik został nagrany dla zabawy i żartu, ale na jednej z prywatnych grup na facebook'u kilka mam przyznało, że stosowało ten trik w sklepach, nie na swoich partnerach, a na dzieciach. Dla dzieci okazały się one doskonałą zabawą, a dorośli dzięki temu nie martwili się, że dziecko zgubi się gdzieś pomiędzy alejkami i trzeba będzie gorączkowo biegać między nimi i go szukać. Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości. Dzieci w pewnym wieku nie chcą już siedzieć w wózku, tylko aktywnie uczestniczyć w zakupach. Wystarczy chwila nieuwagi, by stracić malucha z oczu. Taki trik skutecznie może temu zapobiec. 

Więcej o: