To nowe określenia na znane nam kolory i kształty. Prościej powiedzieć "kasztan" albo "głęboka czerwień". Choć jest sens w tym porównaniu. Dobry kucharz czy fryzjer potrzebuje ciągle inspiracji, nowego spojrzenia na stare. Wystarczy dodać jeden nowy składnik do potrawy, inaczej ją podać, a powstaje zupełnie inna. Z fryzjerstwem jest podobnie. Produkty są te same, ale końcowy efekt może być inny, dzięki nowym składnikom inaczej zastosowanym.
W tym sezonie wolno mieszać formy, style, kształty od lat 30. do 70. Modne jest retro. W tych ramach jest pełna dowolność. Ale nigdy to, co jest modne na wybiegach, nie ma dokładnego przełożenia na to, co się dzieje na ulicy. Wygoda i wygląd często przeważają nad modami.
Modne będą geometryczne formy, proste cięcia i proste włosy. Hitowa będzie tak zwana fryzura carré (z franc. carré to kwadrat), prosta linia za ucho, do linii brody, lekko ukośna do przodu, równa grzywka. Carré wywodzi się z fryzur na tzw. chłopczycę, a pierwszym, który w ten sposób obciął kobietę, był polski fryzjer o międzynarodowej sławie Antoni Cierplikowski (w roku 1909). To on dał początek prostocie i geometrii w kobiecych fryzurach.
Fryzury na chłopczycę są absolutnie sexy. Kobiecie nie zabiera się nic oprócz włosów. Reszta zostaje.
Wracają do łask żelazka. Kręcone włosy będą obecne jedynie w postaci lekkich fal w klimacie lat 40.
Można ją modyfikować, dodając wystające spod spodu pasma i asymetrię oraz wspomniane fale w wersji ujarzmionej, czyli żadnych puszystości. Ten efekt uzyskamy, stosując odpowiednie produkty do stylizacji. Wywodząca się z gatunku "chłopczyc" fryzura na pazia również mieści się w tendencjach, ale jest bardziej zaokrąglona.
Wykluczone są nieokiełznane kosmyki, włosy postrzępione, cieniowane. Ogólny nieład nie jest wskazany.
Połysk. To nieodłącznie wiąże się z powrotem lakierów do włosów, które nadają blask, utrwalają fryzurę, podnoszą, nadają objętość, przywracają sprężystość. Włosy mają wyglądać zdrowo, schludnie i mają błyszczeć!
Konieczne jest stosowanie kosmetyków, które włosy przygotują na działanie wysokiej temperatury. Szampony, odżywki, maseczki, wszystko, co zastosujemy przed prostowaniem, zabezpieczy włos przed wysuszeniem i zniszczeniem. Bo jeśli mamy zniszczone włosy, to sam lakier nabłyszczający nie wystarczy do uzyskania efektu.
Przede wszystkim ciepłe odcienie brązu, np. kasztan. Do tego głęboka czerwień. Modna będzie kobieta o kasztanowych włosach i papierowej cerze.
Blond jest zawsze modny, tylko w różnych odcieniach. Nadal na blondach nie robimy pasemek, balejaży. Nakładamy na nie kolory niekontrastowe, pełne, zbliżone do naturalnego. Na ciemny blond nakładamy kolory tylko o ton jaśniejsze. Zabawa odbywa się na poziomie odcieni i niedużych różnic kolorów.
Pojawią się żywe owocowe pasma, pastelowe lub nasycone fiolety, szarości, róże, błękity, zielenie. To tak zwane ożywiacze koloru. Swój naturalny kolor możemy nasycić, stosując toner, który nada włosom głębię i połysk. Dokoloryzowujemy swoje naturalne kolory.
Moda nie kieruje się długością włosów. Każdy ma inny kształt twarzy i ulubioną długość, w której dobrze się czuje. W trendach przeważają włosy krótkie, ale przy zachowaniu tendencji w formie i fakturze każda długość będzie modna.
Maciej Wróblewski jest fryzjerem stylistą, właścicielem salonów stylizacji i fryzur przy ul. Widok 8 i Chmielnej 21/2 oraz założycielem Monday Academy Team