To proste. Wystarczy przyjrzeć się mowie ciała partnerów. To twarze, a nie słowa odzwierciedlają stan duszy i jakość związku. Kiedy "zakochani" nie patrzą sobie w oczy, wzrok spuszczają w dół, omijają spojrzenia innych to najprawdopodobniej taka znajomość nie skończy się happy-endem. Napięte i sztywne lub przeciwnie, ociężałe i zwiotczałe ciała również nie wróżą niczego dobrego. Ludzie szczerze kochający się pozytywne emocje zdradzają tym jak się poruszają i jak na siebie patrzą. Ich ciała są pełne wdzięku, twarze radosne, zrelaksowane, a oczy... błyszczą i nie uciekają spojrzeniem.
Sukces w życiu, zarówno zawodowym jak i osobistym, widać w sposobie chodzenia i sylwetce. Zwycięzcy są zawsze wyprostowani. Taka postawa mówi o otwartości na świat i ludzi. Sposób poruszania się jest sprężysty i zdecydowany, emanuje energią, żywotnością, satysfakcją i zadowoleniem z życia. Typ zwycięzcy głowę nosi dumnie i wysoko, uśmiecha się do innych i utrzymuje kontakt wzrokowy z rozmówcą. Częste nawiązywanie kontaktów wzrokowych oznacza szczerość, prawdomówność, pewność siebie i przekonanie o własnej wartościowości. Pamiętają jednak o tym, że nie należy zbyt długo i natarczywie wpatrywać się w rozmówcę, jest to niegrzeczne. Wyprostowane a jednocześnie rozluźnione plecy to kolejne cechy wygrywających.
Po wyrazie oczu i twarzy można odgadnąć, jakie przeżywamy emocje. Nie ma różnicy jakiej jesteśmy płci, narodowości, jaki mamy kolor skóry i w jakim zakątku ziemi mieszkamy. Najważniejsze i najmocniejsze emocje wszyscy wyrażamy dokładnie tak samo. To radość, smutek, strach, gniew, wstręt i zdziwienie. Bez względu na przynależność kulturową te podstawowe emocje tak samo malują się na ludzkich twarzach. Dzięki temu bezbłędnie je odgadujemy. Nie na darmo mówimy też, że oczy to zwierciadło duszy. To one zdradzają, czy jesteśmy zainteresowani rozmówcą i tematem rozmowy. Pokazują zrozumienie lub niezrozumienie, akceptację lub niechęć, prawdę lub kłamstwo, niepokój i niezdecydowanie lub pewność siebie i tematu.
Twoje ciała komunikuje uczucia i pragnienia nie tylko innym, ale przede wszystkim tobie samej. Tak jak przyglądamy się innym, powinnyśmy umieć patrzeć na siebie i odbierać sygnały płynące z ciała. Jeżeli miewasz częste migreny i lekarze nie potrafią ich wyleczyć, to być może jest to sygnał, że organizm broni się jak potrafi, i chce powiedzieć, że masz zbyt dużo na głowie? Może to znak, że potrzebujesz odpoczynku, relaksu? Kiedy czujesz, że od dłuższego czasu bolą cię plecy i ramiona, czujesz zwiększone napięcie w ciele, warto zastanowić się co tak usztywnia i co można w swoim życiu zmienić? Warto wsłuchiwać się w siebie i zrozumieć, jaką wiadomość wysyła ciało.
Autorka tekstu na co dzień jest psychoterapeutką