Ludzie nie lubią, kiedy rodzice ubierają dzieci w neutralne kolory i nie wpinają dziewczynkom we włoski kokardek. Wówczas trudno rozpozna czy w wózku siedzi chłopiec czy dziewczynka. Inaczej przecież mówimy do dziecka z mózgiem płci żeńskiej, a inaczej do tego z mózgiem płci męskiej. Jesteś taki dzielny, silny, duży, męski - to do chłopca. Jesteś taka słodka, śliczna, rozkoszna - to do dziewczynki. Według neurolog Lisy Eliot z Chicago Medical School, autorki książki "Pink Brain, Blue Brain", często bezwiednie, przypisujemy dzieciom cechy. Z góry zakładamy, że chłopcy są zadziorni i odważni, a dziewczynki uległe. W opublikowanej w zeszłym roku książce Eliot, matka trójki dzieci, pisze o tym jak ominąć wychowawcze stereotypy. Nie namawia, aby chłopców zacząć ubierać w falbanki, a dziewczynkom dać do kojca pistolet. Przekonuje jednak, że nie wszyscy rodzimy się zaprogramowani. Eliot polemizuje z teorią, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus. Według niej to kolejny krzywdzący podział na zasadzie: urodził się chłopiec, więc wychowajmy go na Marsjanina.
Autorka "Różowego mózgu, Niebieskiego mózgu" wcale nie twierdzi, że chłopcy i dziewczynki są tacy sami. Świadoma, że geny i hormony dyktują pewne typy zachowań przekonuje, że największe podziały czynimy jednak my. Jako rodzice, opiekunowie, nauczyciele. Eliot w swojej książce pisze, aby szanować różnice pomiędzy chłopcami i dziewczynkami, ale nie wychowywać ich w świecie podziałów i limitów. Co można zrobić, aby dziewczynkom pokazać świat chłopców i na odwrót?
Kiedy masz w domu chłopca...
Komunikuj się
Używaj różnych form komunikacji. Mów, opowiadaj o tym co robisz, rymuj, śpiewaj, zadawaj pytania. Posadzenie chłopca przed telewizorem nie przyniesie takich efektów jak mówienie do niego i oczekiwanie odpowiedzi. Jedne z ostatnich badań mówią o tym, że oglądanie bajek na DVD przez godzinę dziennie, w przypadku chłopców w wieku 8 -16 miesięcy, spowalnia naukę mówienia i poznawania nowych słów.
Słuchaj
Znajomość języka przez chłopców pod koniec pierwszego roku życia najczęściej ogranicza się do dwóch słów: bababa, mamama. Dla dziecka, wypowiadane z różną tonacją mają wiele znaczeń. Nie ignoruj tego, znajdź różnice w znaczeniu tych pozornie takich samych słów i reaguj na nie. Lisa Eliot podpowiada, że do dziecka się nie mówi, z dzieckiem się rozmawia i zawsze czeka na odpowiedź.
Czytaj
W wychowaniu chłopców cierpliwe czytanie pomoże w lepszym rozwoju emocjonalnym. Podczas gdy dziewczynkom wzruszanie się i empatia przychodzi łatwiej, tak w przypadku chłopców strona emocjonalna bywa zaniedbywana.
Nie zapinaj w szelki
Lubimy sadzać dzieci w bezpiecznych miejscach: fotelik do jedzenia, do samochodu, wózek. Jednak zbyt częste pozbywanie się dziecka i zapinanie w bezpieczne szelki może prowadzić do poczucia separacji, izolacji. Siedzące w foteliku czy bujające się na huśtawce nie otrzymuje tyle uwagi i dotyku co przytulanie, obejmowanie, sadzenia na kolanach. Limituj czas "pozbywania się". Fotelika w kuchni używaj tylko na czas jedzenia, wózka tylko na spacerach, a fotelika samochodowego tylko podczas podróży.
Maluj i rysuj
Chłopcy często na początku szkoły mają problemy z utrzymaniem ołówka, pisaniem na klawiaturze. Dlatego warto od najmłodszych lat zachęcać dziecko do rysowania, uczyć jak trzymać kredki. Dzięki temu wykształca się sprawność motoryczna, tak przydatna na początku edukacji.
Koncentruj się na uczuciach
Mężczyźni w każdym wieku często nie potrafią mówić o uczuciach, nie lubią wyrażać emocji. Wychowywani na twardzieli od małego uczą się jak nie pokazywać tego co czują. Można to zmienić. Nazywaj emocje i naucz małego chłopca jak wyrażać szczęście, smutek, strach, złość, rozczarowanie, zazdrość, wstyd, nieśmiałość.
Spraw małemu rybkę
Powierz chłopcu opiekę nad domowym zwierzęciem. To najlepsza metoda rozbudzenia wrażliwości i odruchów opiekuńczych. Jeśli nie masz warunków do trzymania psa spraw synkowi rybkę lub chomika.
Kiedy masz w domu dziewczynkę...
Nie ignoruj jej
Córka ładnie i cicho bawi się lalkami w kącie, a rodzice cieszą się, że mają spokój. Grzecznemu dziecku nie powierzamy tyle uwagi i czasu co marudzącemu i "skręconemu" maluchowi. Błąd. Pozostawiając dziewczynkę samą sobie nie stymulujemy jej wyobraźni, nie pokazujemy nowych zabaw, nie wzbudzamy zainteresowań.
Nie zakładaj z góry
To że twoje dziecko jest dziewczynką nie zwalnia cię z obowiązku pokazywania jej świata, nawet tego z koparkami, samochodami, robotami i kolejkami. Nie selekcjonuj zabawek, z góry zakładając, co podoba się dziewczynkom, a co chłopcom.
Ryzykuj
Dziewczynki z reguły są mniejsze i delikatniejsze od chłopców. Dlatego od małego tłumaczymy im, że co wolno chłopcu, nie przystoi dziewczynce. Nie podoba nam się kiedy szybko biegają, robią fikołki, zabraniamy im skakać po drzewach, bo przecież zrobią sobie krzywdę. Tym sposobem od najmłodszych lat ograniczamy zainteresowania i wolność dziecka. Pozwalając dziewczynce tylko na bezpieczne zabawy i sporty pozbawiamy ją wyobraźni przestrzennej. Kręcenie się w kółko, huśtanie, skakanie to czynności, których często zabraniamy. Tymczasem dzięki takiej nieco ryzykownej aktywności dzieci uczą się refleksu.
Kupuj różne zabawki
Dziewczynki też lubią budować z klocków i tworzyć konstrukcje. Tymczasem firmy produkujące zabawki dla dzieci z góry zakładają, że dziewczynki bawią się Barbie, a chłopcy samochodami. Bez względu na zainteresowania dziecka kup różnego typu zabawki, m.in. te, którymi można się bawić dopiero po zrozumieniu instrukcji. Budowanie z klocków lub innych elementów to świetny trening szarych komórek, dzięki któremu dziewczynki nie będą gorsze od chłopców z matematyki. W sklepie z zabawkami obowiązuje też podział na kolory. Dla chłopców zarezerwowany jest niebieski, szary, czarny, zielony, żółty, a dla dziewczynek wszystko, co pstrokate. Jeśli jakimś cudem twoja córka nie lubi różowego, kup jej niebieski rower.
Graj w gry komputerowe
Gry, jeśli dozowane w umiarze, świetnie wpływają na refleks, wyobraźnię przestrzenną, umiejętności pokonywania przeszkód. Warto dziewczynce pokazać, ze oprócz komputerowych zabaw w stylu "ubierz lalkę" istnieją gry, w których rywalizuje się o wygraną i podczas których ćwiczy się umiejętność szybkiego reagowania.
W pułapce stereotypów
Psychologowie w kwestii wychowywania zgodnie twierdzą, że dziecka nie należy do niczego przymuszać. Jeśli twoja córka kocha księżniczki, a największą przyjemność sprawia jej malowanie różowymi kredkami nie zmuszaj jej żeby przeistoczyła się w typ chłopczycy. Kiedy zapytałam mamę dwóch dziewczynek czy pokazuje swoim córkom, że można bawić się figurkami postaci z "Gwiezdnych Wojen" roześmiała się twierdząc, że szkoda jej czasu i pieniędzy na coś co i tak wyląduje w kącie. Bardziej martwią ją stereotypy, które wciąż utrwalamy. - Niedawno byłam z moją czteroletnią córką na placu zabaw, gdzie bawiła się z równolatkiem. Wszystko było pięknie, do momentu, kiedy podczas zabawy moja córką okazała się szybsza. Zdenerwowana mama chłopca skarciła go mówiąc: Wstydziłbyś się, tak dać się pokonać dziewczynie.
