Samba: Taniec zmysłów

Narodowy taniec Brazylii jest taki jak jej klimat - gorący. Mocno kojarzony z karnawałem w Rio de Janerio, jest jednym z najpopularniejszych tańców latynoamerykańskich. Ten gorący taniec szczęścia robi karierę także u nas.

Zanim powstała samba

Historia samby jest skomplikowana, a różne źródła podają wiele wersji jej pochodzenia. Najpopularniejsza z nich uznaje, że pierwowzoru samby należy szukać w rytmach i melodiach niewolników afrykańskich. Podobnych problemów dostarcza etymologia nazwy samba. Dominuje teoria, według której nazwa tańca pochodzi od afrykańskiego określenia semba, oznaczającego intensywny ruch bioder. Równie często przeczytać można o portugalskim terminie semba, interpretowanym jako modlitwa. W niektórych regionach Brazylii, samba to także synonim kobiety. Pewne jest, że do Europy samba dotarła już w 1914 roku. Prawdziwą popularność zyskała tu jednak po drugiej wojnie światowej, stając się wkrótce jednym z ulubionych tańców latynoamerykańskich.

Pierwsze kroki

Choć taneczni eksperci określają sambę jako taniec trudny i wymagający wielu technicznych umiejętności, jej prawdziwy sekret tkwi w energii tancerza. Samba to, według Brazylijczyków, przede wszystkim taniec radości, szczęścia - taniec, w którym liczy się głównie to, by oddać się pulsującej muzyce. Rytm brazylijskiej samby jest zmienny, a tempo zależy od okoliczności, które towarzyszą tańczącym. W tańcu towarzyskim samba ma tempo ok. 50 taktów na minutę i jest to jedna z najbardziej dynamicznych jej odmian, pomijając karnawał w Rio de Janeiro, podczas którego samba osiąga zawrotną szybkość 60-ciu uderzeń. W odróżnieniu od tańców latynoamerykańskich, takich jak cha cha, rumba czy jive, samba jest tańcem progresywnym, czyli ruchowo-przestrzennym. Oznacza to, że tylko kilka figur tańczy się w miejscu. Znaczna większość kroków pozwala na przemieszczanie się wokół wyznaczonego do zabawy miejsca.

Bounce

Samba charakteryzuje się sprężystym ruchem ciała nazywanym akcją bounce, który uzyskuje się przez rytmiczne rozluźnianie i naprężanie kolan oraz dynamicznym ruchem bioder, które wysuwane są do przodu i do tyłu, lekko ukośnie w przód i w tył. W trakcie tańca partnerzy stoją w nieznacznej odległości od siebie, partner obejmuje tancerkę prawą ręką, kroki stawiane są na podeszwach. Należy pamiętać, by ruch bioder nie przenosił się na ramiona i głowę. By zwiększyć dynamikę tańca, ciało powinno być lekko pochylone do przodu. Brzmi skomplikowanie, ale instruktorzy samby przekonują, że choć nie jesteśmy nazbyt roztańczonym narodem - może się udać.

Taniec kochanków

Samba nazywana jest często tańcem kochanków. Mnóstwo tu ruchów intymnych, wyrażających śmiałe uczucia. Jej wyjątkowy charakter zapewnił tańcu główne role w wielu tanecznych produkcjach filmowych. Pamiętna samba w wykonaniu Patricka Swayze i Jannifer Grey z "Dirty Dancing" w swoim czasie skutecznie podnosiła temperaturę w salach kinowych na całym świecie. Miłosne uniesienia w rytmie samby stały się też motywem przewodnim "Zatańcz ze mną", "Miłosnej samby" i drugiej części "Wirującego seksu". Samba jest także tańcem, bez którego nie może obyć się żadna kolejna edycja największego telewizyjnego tanecznego show, np. "Taniec z gwiazdami". Na lekcje samby zapraszają niemal wszystkie szkoły tańca. Brak stroju z piór w niczym nie przeszkadza. Dość więc teorii, bo jak słusznie pisał Paolo Coelho w Czarownicy z Portobello: O tańcu nie da się pisać (...) taniec trzeba tańczyć. Do dzieła!

Więcej o: