Proszę o poradę w jaki sposób dobrze planować dzień. Zwykle wracam z pracy około 17:30 włączam komputer, przeglądam artykuły, fora w necie i ani się obejrzę a pora iść spać. Powinnam się przygotowywać do egzaminu, którego dobre zdanie da mi szansę na awans a jałowo tracę czas. Próbowałam planować z kalendarzem, ale wtedy wpisywałam sobie zbyt dużą ilość zadań, tak że nie dawałam rady wykonać ich wszystkich i dość szybko się zniechęcałam. Teraz tak mam, że jeśli wychodzę na godzinę na zajęcia sportowe, to tak naprawdę tracę cały wieczór na to, nic więcej nie udaje mi się zrobić. Będę wdzięczna za wszystkie porady jak zarządzać swoim czasem, tak żeby w życiu znalazło się miejsce i na naukę jak też na przyjemności, sport ale też obowiązki.
Cześć, wygląda na to, ze miałaś bardzo dobrą intuicje. Mi pomaga trzymanie się kalendarza, ale musze pilnować by realistycznie w nim wpisywać zadania. Ty mówisz, ze wpisywałaś za dużo. A gdyby tak zmniejszyć ilość zadań. I mobilizuje mnie tez zasada: jeden obowiązek - jedna przyjemność, czyli jeśli mam egzamin to planuję godzinę posiedzieć nad nim (obowiązek) i w zamian mam godzinę przyjemności (ja lubię oglądać "Sex and the City", zjeść cos dobrego, albo właśnie sport). Sa dni kiedy zaczynam od zadania i po nim przychodzi nagroda, ale tez bywa odwrotnie - najpierw przyjemność (ale pilnuje się by nie więcej niż np. ustalona godzina) a potem zadanie idzie jakoś łatwiej. Wiecznie niezałatwione sprawy i całkowity brak organizacji w życiu. To typowy scenariusz współczesnych ludzi. Wiele z nas stało się niewolnikami własnych kalendarzy, zegarków. Wszyscy narzekamy na zbyt krótką dobę, cierpimy na "permanentny niedoczas". Brakuje nam czasu w pracy, dla rodziny, dla samych siebie. O co tak naprawdę chodzi? Przecież doba nie skróciła się. Narzekanie na brak czasu stało się skuteczną wymówką żeby czegoś nie zrobić, w ten sposób czujemy się usprawiedliwieni, że czegoś nie zrobiliśmy. Czy faktycznie jest tak, że mamy więcej obowiązków? Warto zastanowić się czy problem braku czasu nie leży w nas samych. W jaki sposób możemy lepiej zorganizować swoją pracę nie tracąc czasu na rzeczy zbędne? Strata czasu porównywana jest przez psychologów do ucieczki ciepła z domu przez nieszczelne okna i szpary. Choć straty wydają się niewielkie, sumując je okazują się ogromne. Specjaliści radzą pilnować czasu. Powinniśmy wykorzystywać go najlepiej jak potrafimy, nasz czas działa jak biuro. Pomocna okazać się może znajomość zasad funkcjonowania firmy. Regularnie powinniśmy sprawdzać nasze przychody i wydatki. Kluczem do sukcesu jest więc sztuka planowania i zarządzania sobą, eliminując zbędne czynności.
Pozdrawiam,
Dominika
Więcej o rozwoju kobiety na naszym forum Świadomy rozwój kobiety