Daniel Craig to jeden z najlepiej opłacanych aktorów na świecie. Męski, super przystojny i odważny nie tylko jako Bond. Biorąc udział w reklamie społecznej na rzecz równouprawnienia kobiet wystąpił z biustem i w sukience. Reklama społeczna promująca kampanię Equals (pol. Równi) ukazała się po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii trzy dni przed dzisiejszym Dniem Kobiet. Craig nie wygłasza w telewizyjnej reklamie ani jednego słowa. Zamiast niego o gorszej sytuacji kobiet m.in. w miejscu pracy opowiada zza kadru dama Judi Dench, aktorka, którą również kojarzymy z serii filmów o Jamesie Bondzie, gra szefową supermęskiego tajnego agenta.
Dwuminutowy monolog Dench to wyliczanka w której brytyjska aktorka przytacza statystyki i przypomina, że dyskryminacja kobiet w życiu zawodowym, politycznym, społecznym jest wciąż na porządku dziennym. Ze słów wypowiadanych przez Dench dowiadujemy się np. tego, że kobiety są odpowiedzialne za 2/3 pracy wykonanej na całym świecie, ale zarabiają jedynie 10 proc. łącznych światowych zysków i są właścicielkami jedynie 1 proc. nieruchomości. Dench wylicza, że nadal 7 milionów dziewcząt nie ma możliwości edukacji, nawet tej podstawowej, 60 milionów nastolatek doświadcza słownej i fizycznej przemocy seksualnej w drodze do szkół, jedna na cztery kobiety jest ofiarą przemocy domowej, aktywne zawodowo kobiety kiedy zachodzą w ciążę nadal są dyskryminowane w miejscu pracy.
Podczas gdy Dench odsłania statystyki i kolejne fakty na temat nierównego traktowania kobiet Craig zdejmuje perukę, pozbywa się wszelkich kobiecych atrybutów. Spot został wyreżyserowany przez kobietę, Sam Taylor-Wood, autorką scenariusza jest Jane Goldman. Wyemitowany kilka dni przed Dniem Kobiet stawia pytania czy rzeczywiście w XXI wieku jesteśmy już sobie równi?